Spłonął samochód. Strażacy przez 24 godziny będą chłodzić butlę z acetylenem
Dzisiaj (11 sierpnia) o godz. 1.45 strażacy dostali wezwanie na ul. Łódzką w Ksawerowie. Na jednej z posesji wybuchł pożar, paliły się drewniane komórki.
Do akcji ratowniczej oprócz strażaków z JRG Pabianice pojechali ochotnicy z OSP Wola Zaradzyńska i OSP Pabianice. Na ogień strażacy podali trzy prądy wody w natarciu. Pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych ze względu na zadymienie. W czasie działań gaśniczych z jednej palących się komórek wyniesiono butlę z acetylenem.
- Była schładzana w zbiorniku wypełnionym wodą - informuje dyżurny strażak. - Co godzinę sprawdzano jej temperaturę.
Akcję gaśniczą zakończono o godz. 9.15. W wyniku pożaru spłonęły drewniane komórki i zgromadzone w nich materiały (drewno, itp.), spaleniu uległ także samochód osobowy marki Ford K. Straty oszacowano na 28 tysięcy zł. Przyczyną wybuchu pożaru, zdaniem strażaków, byłą utrata izolacyjności w przewodach elektrycznych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz