Właściciele czworonogów ignorują podstawowe zasady i to nagminnie. Na Strzelnicy jest wybieg dla psów, a mimo to wiele osób decyduje się puścić swojego pupila luzem między spacerujących ludzi. „Bo on nie ugryzie”, „bo on tylko się przywita” to standardowe tłumaczenia, które słyszą mieszkańcy mający dość takich sytuacji. I pytają: po co budować kolejne wybiegi w innych częściach miasta, skoro część pabianiczan i tak robi, co chce?
Skargi powtarzają się regularnie, zwłaszcza z okolic Lewityna i "Strzelnicy". Niektórzy mieszkańcy zaczęli nawet omijać pewne trasy, by uniknąć stresu i nieprzewidywalnych spotkań. Problem zrobił się na tyle głośny, że radne Aleksandra Stasiak i Anna Zaborowska poprosiły prezydenta o podjęcie konkretnych działań (treść interpelacji TUTAJ).
„To kwestia bezpieczeństwa, nie walki z właścicielami psów”
Obie radne podkreślają, że same mają psy, więc nie chodzi tu o żadne "polowanie" na właścicieli czworonogów. Chodzi o bezpieczeństwo ludzi - dzieci, seniorów, rowerzystów, biegaczy, jak i innych zwierząt. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których pies bez smyczy podbiega do obcych osób albo do innego psa, co kończy się nerwami i niepotrzebnymi konfliktami.
Funkcjonariusze Straży Miejskiej potwierdzają, że problem nie jest wydumany. Według danych tym roku interwencji jest więcej. W latach 2023–2025 odnotowano znaczną liczbę interwencji dotyczących zwierząt. W 2023 roku było ich 287, w 2024 roku – 267, natomiast w 2025 roku, do 26 listopada, liczba interwencji wyniosła już 315.
Coraz więcej zgłoszeń dotyczy też wykroczeń z art. 77 Kodeksu wykroczeń, czyli braku ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia:
2023 r. – 55 interwencji (6 mandatów),
2024 r. – 47 interwencji (6 mandatów),
2025 r. – 37 interwencji, w tym 15 mandatów.
W tym roku strażnicy wyraźnie częściej wystawiają mandaty zamiast udzielać samych pouczeń.
Smycz to obowiązek
Urząd podkreśla, że obowiązek prowadzenia psa na smyczy wynika z miejskich przepisów, z ustawy o ochronie zwierząt i z Kodeksu wykroczeń. Do miasta regularnie wpływają zgłoszenia o psach biegających luzem. Wtedy sprawy kierowane są do firmy odłowowej lub patrolu SM.
Będą działania edukacyjne
Straż Miejska zapowiada więcej kampanii edukacyjnych - w mediach społecznościowych, szkołach i podczas akcji prewencyjnych. Celem jest uświadomienie właścicielom psów, że smycz nie jest ograniczeniem, tylko zabezpieczeniem. Przy okazji miasto przypomina, że w 2024 roku otwarto wybieg dla psów w parku Wolności, gdzie czworonogi mogą biegać swobodnie bez ryzyka, że wpadną na kogoś na alejce.
0 0
Częstym bywalcem ci ja jestem Lewityna.jednego z niewielu uporządkowanych miejsc grajdoła.Aliści pełen on kamer co skutecznie zniechęca do bodaj tylko piwka,ale jakoś nie trafiłem na akcję panów ze SM,którzy to mają podgląd na *%#)!& i właścicieli .Mam pecha czy szlajam się o niewłaściwej porze ? A już trawniki poza kamerami to jest dopiero widok,szczególnie po stopieniu pierwszego śniegu.