Michał Michalak, wychowanek PKK 99 Pabianice, rzucił 16 punktów dla Anwilu Włocławek. Foto: facebook.com/Anwil Włocławek
Pabianiczanin Michał Michalak (Anwil Włocławek) zmierzył się w FIBA Europe Cup ze swoim niedawnym klubem, PAOK BC Saloniki. W greckiej ekipie grał tuż... przed przejściem do Włocławka.
Po dramatycznym spotkaniu i dogrywce, Anwil przegrał we Włocławku 93:94. Wychowanek PKK'99 Pabianice miał szansę zmienić losy meczu, ale jego rzut za trzy wykonany równo z syreną kończącą dogrywkę, nie wpadł do kosza.
32-letni rzucający z Pabianic występował na parkiecie prawie 24 minuty. Zdobył 16 punktów (w tym dwa celne za trzy), zanotował pięć zbiórek i dwie asysty.
Był to drugi mecz Anwilu w fazie grupowej Pucharu FEC i drugi przegrany jednym punktem. W poprzedniej kolejce drużyna pabianiczanina przegrała w Brunszwiku z BLB 97:98. Michalak rzucił w tym spotkaniu 10 punktów.
Gra pabianiczanina znalazła uznanie trenera kadry Polski, Igora Milicicia, który powołał go do szerokiej kadry na zgrupowanie kadry w Gdyni. To pierwszy element przygotowań do kwalifikacji do mistrzostw świata 2027.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz