Krótka chwila nieuwagi wystarczyła, by 15-latek stracił rower wart 1.200 zł.
Jego ojciec zgłosił kradzież 25 września w Komendzie Powiatowej Policji w Pabianicach. Chłopak zostawił jednoślad na stojaku przed jedną z miejskich galerii i wszedł do środka - jak zeznał, tylko na dziesięć minut. Rower nie miał żadnego zabezpieczenia.
Na nagraniach z monitoringu policjanci szybko rozpoznali dobrze im znanego 19-latka. Następnego dnia wypatrzyli go na ulicy Zamkowej. Na widok mundurowych złodziej rzucił się do ucieczki, ale po krótkim pościgu wpadł w ręce funkcjonariuszy.. Rower wrócił do właściciela, a zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży. Dodatkowo okazało się, że był już poszukiwany przez prokuraturę. Grozi mu 5 lat więzienia.
Policja przypomina, że „okazja czyni złodzieja” – nawet krótka wizyta w sklepie to za długo, by zostawiać rower bez zabezpieczenia.
0 0
Nauczka na przyszłość dla każdego!
Wielkie podziękowania na dla naszych stróżów prawa. :-)
👍