Makabrycznego odkrycia dokonano w czwartek (4 września) na terenie Konstantynowa Łódzkiego. Obok pergoli śmietnikowej przy ul. Słowackiego znaleziono martwego dzika. Okoliczności wskazują, że zwierzę nie padło w sposób naturalny. Jego obrażenia sugerują, że ktoś przyczynił się do jego śmierci.
Zgłoszenie trafiło do służb w godzinach porannych. Na miejscu pracowała Straż Miejska i policja. Dzik miał poderżnięte gardło i wycięte wnętrzności. Na jego tylnych nogach widoczne były także ślady po sznurach, co może oznaczać, że ktoś wcześniej skrępował zwierzę.
Przeczytaj też: Młody pies wrzucony do toi toia. Szczeniak nie żyje
Na razie nie wiadomo, czy dzik został zabity w Konstantynowie, czy też przywieziono go z innego miejsca. Funkcjonariusze nie wykluczają żadnego scenariusza.
- Policja wyjaśnia okoliczności w jakich zwierzę się tam znalazło i kto jest odpowiedzialny za jego śmierć. Grupa Dochodzeniowo Śledcza wykonała niezbędne czynności. Truchło dzika zostało zabezpieczone do dalszych badań - poinformowała nas podkom. Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
***
Co zrobić, jeśli znajdziemy martwego dzika np. na drodze. Na pewno jego mięso nie nadaje się do spożycia, ponieważ jest to niebezpieczne dla zdrowia i może prowadzić do poważnych chorób, takich jak włośnica, wirusowe zapalenie wątroby typu E czy toksoplazmoza. Padłego dzika należy zgłosić do lekarza weterynarii lub straży miejskiej. Mięso pochodzące od dzika jest przeznaczone do spożycia tylko po odpowiedniej obróbce termicznej, od renomowanych dostawców, a nie znalezionego padłego osobnika.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz