Zamknij

Kolejny tragiczny wypadek na trasie w Chechle Pierwszym

Grażyna Grabowska 07:47, 21.06.2020 Aktualizacja: 04:50, 25.10.2025
Skomentuj k. Misiek k. Misiek

Tragicznie zaczęła się niedziela. Wczesnym rankiem do śmiertlenego wypadku doszło na trasie  do Łasku, w Chechle Pierwszym.

O godzinie 4.30  srebrny ford focus na pabianickich numerach uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca zginął na miejscu

Miał tylko 24 lata. Jechał z Pabianic w stronę Dobronia.

Na prostym odcinku drogi, zjechał nagle na pobocze, przejechał kilkanaście metrów omijając jedno drzewo. Uderzył w kolejne.

Samochód musiał szorować bokiem, bo drzewo zostało okorowane, a auto ma potężnie wgnieciony dach.

Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia mieli sporo pracy przy uwolnieniu kierowcy z pogiętych blach.


24-latkiem zajęli sie ratownicy medyczni. Niestety, nie udało się go uratować.

Nie są na razie znane przyczyny i okoliczności wypadku. Nie ma też świadków zdarzenia.

Krewni, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia mówili, że 24-latek nigdy szybko nie jeździł. Tego ranka jechał do rodziców mieszkajacych w Dobroniu.

Miał z ojcem jechać na rynek do Zgierza.

To fatalne miejsce dla kierowców. Na tej drodze, na skrzyżowaniu z ul. Karolewską pod koniec maja doszło do zderzenia dwóch aut.

Wtedy też zginął kierowca. 32-letni mieszkaniec  gm.Dobroń.

(Grażyna Grabowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%