Pobiegła w Holandii. Kinga Królik wśród gwiazd w Hengelo

Skromną, lecz niezwykle mocną i utytułowaną ekipę wysłała Polska na mityng złotego cyklu World Athletics Tour w holenderskim Hengelo.

Na starcie stanęły cztery polskie lekkoatletki: Natalia Bukowiecka (mistrzyni, wicemistrzyni i brązowa medalistka olimpijska z Tokio i Paryża), Pia Skrzyszowska (mistrzyni Europy z 2022 roku), Anna Wielgosz (brązowa medalistka ME 2022, halowa mistrzyni Europy) oraz nasza Kinga Królik (młodzieżowa wicemistrzyni Europy z 2018 roku).

Zawodniczka Azymutu wystartowała w biegu na 3.000 metrów z przeszkodami. Niestety, pogoda nie sprzyjała biegaczkom – było chłodno i mokro. Wraz z pabianiczanką na starcie stanęły choćby Ugandyjka Peruth Chemutai (mistrzyni olimpijska z Tokio i wicemistrzyni olimpijska z Paryża), Kenijki Caren Chebet (brązowa medalistka mistrzostw Afryki) i Jackline Chepkoech (mistrzyni świata do lat 20).

Niespodzianki nie było – bieg wygrała Chemutai z czasem 9:07.79, przed Etiopką Wosane Asefą i Chebet, które ustanowiły nowe rekordy życiowe.

Kinga Królik z czasem 9:31.31 zajęła 11. miejsce.

„W tamtym sezonie ten wynik by cieszył, w tym poniżej oczekiwań” – krótko i konkretnie podsumowała na swoim profilu facebookowym olimpijka z Paryża. Trzymamy zatem kciuki za kolejne zawody!