Zimno w szpitalu - skarga pacjentki PCM

- Na jedno pomogą, a wyjdziesz z przeziębieniem lub inną chorobą – pisze do naszej redakcji pacjentka PCM ze skarga na zimno w salach. Szpital tłumaczy się trwająca inwestycją i prosi o wyrozumiałość. Wydał pacjentom dodatkowe koce.

Napisała do nas Czytelniczka z prośbą o interwencję. Oto jej list-skarga na zimno w szpitalu.

"Jestem pacjentką jednego z oddziałów Pabianickiego Centrum Medycznego. Jest tak strasznie zimno że wszyscy się trzęsą, a prezes nic z tego sobie nie robi bo sam grzeje się elektrycznymi grzejnikami. Zimno na dworze, spółdzielnie pabianickie już dawno grzeją, a pacjenci marzną. Leży też mój znajomy na oddziale urologicznym na ostatnim piętrze. Tam jest jeszcze gorzej. Jak można tak traktować pacjentów? Na jedno pomogą, a wyjdziesz z przeziębieniem, lub inną choroba. Tragedia. Współczuję koledze bo tam to można zgrzytać zębami, a co z ludźmi którzy całkowicie leżą w bezruchu. W salach zimno na korytarzu tak jakby się było na dworze".

Pacjentka ( nazwisko do wiadomości redakcji)

Co na to zarząd PCM ? Zapytaliśmy rzeczniczkę prasową Patrycję Sochę. Oto odpowiedź:

W związku z niezbędnymi pracami budowlanymi na piątym piętrze szpitala, gdzie jest prowadzona inwestycja mająca na celu utworzenie tutaj oddziału geriatrycznego, zdarza się, że dochodzi do przerw w dostawie mediów. Dotyczy to m.in. centralnego ogrzewania. Wyłączenia mogą powodować spadek temperatur i być odczuwalne na innych kondygnacjach, m.in. na oddziale urologii i urologii onkologicznej, który zajmuje najwyższe, szóste piętro budynku.
Zapewniamy, że Pabianickie Centrum Medyczne stara się dbać o jak największy komfort pacjentów oraz reagować na ich potrzeby (do dyspozycji są np. dodatkowe koce).
Równocześnie bardzo prosimy o zrozumienie sytuacji. Realizacja każdego przedsięwzięcia oznacza pewne niedogodności, mamy jednak nadzieję, że rezultat tego, które właśnie trwa, w pełni je zrekompensuje.