Zamknij

Żony pabianickich fabrykantów

redakcja 10:25, 20.07.2025 Aktualizacja: 10:25, 20.07.2025
Skomentuj foto ilustracyjne/M. Rozwens Album miasta Pabianic foto ilustracyjne/M. Rozwens Album miasta Pabianic

Kruschowie, Steinhagenowie, Enderowie tworzyli bawełniane imperium w naszym mieście. A co robiły ich „drugie połowy”? Poznajmy żony pabianickich fabrykantów. Oto Feliksowa Krusche, zwana przez męża Manią.

 

Maria Zofia Knothe, żona Feliksa Kruschego, urodziła się w Tomaszowie 4 września 1873 r. w rodzinie wyznania ewangelicko-augsburskiego. Była córką przemysłowca Edmunda Knothego i Berty z Petzoldów.

W wieku 25 lat, 8 stycznia 1898 roku, wyszła za mąż za 26-letniego Bruna Feliksa Kruschego, znanego pabianickiego fabrykanta, współwłaściciela i wiceprezesa Towarzystwa Akcyjnego Fabryk Wyrobów Bawełnianych „Krusche i Ender” w Pabianicach.

Męża poznała na balu u namiestnika carskiego w Spale, gdzie przedstawiono ją jako „debiutantkę”. Feliks skomplementował ją wówczas słowami: „Z panią to walcować przez całe życie”.

Tak oto pisze o Marii Kruschowej w książce „Kruschowie. Historia rodu” jej wnuczka, Maria Luiza Steinhagen-Czeladzka:

„Babcia była wyjątkowo piękną kobietą. Miała bardzo gęste kasztanowe włosy, upięte w tzw. greka, śliczną nieco bladą twarz i wspaniałą figurę o talii cienkiej jak osa, którą dziadek mógł objąć dłońmi”.

Gdy był już jej oficjalnym „starającym się”, nakrył ich na czułym „sam na sam” w tomaszowskim salonie jej brat Oleś i wykrzyczał: „Ty paskudna Mania. Wszystko powiem tacie. Ty się z Feliksem całowałaś!”.

Potem jako żona Feliksa Kruschego „Mania” była „pierwszą damą Pabianic i niepodzielną władczynią serca dziadka”.

Po ślubie Maria przeprowadziła się do Pabianic. Mieszkała w domu rodziny Kruschów przy ul. św. Jana (tu obecnie mieści się między innymi Urząd Stanu Cywilnego). Włączyła się w życie towarzyskie i kulturalne Łodzi i Pabianic. Często jeździła do Łodzi do teatru i na koncerty. Wiele lat potem opowiadała: „Tak lubiłam słuchać jak nasz Arturek grał”.

Miała na myśli zapewne Artura Rubinsteina, urodzonego w 1887 w Łodzi jako najmłodsze z siedmiorga dzieci w średnio zamożnej rodzinie żydowskiej. Jego ojciec, Izaak Rubinstein, był właścicielem niewielkiej fabryki tekstylnej, zaś matka, Felicja z domu Heiman, zajmowała się domem. Od dziecka przejawiał uzdolnienia muzyczne, już w wieku siedmiu lat wystąpił w koncercie charytatywnym.

„Dziadek był o nią bardzo zazdrosny”, wspomina Maria Eliza Steinhagen i na dowód tych słów podaje taki przykład: „Gdy na jakieś przyjęcie założyła zbyt, jego zdaniem, wydekoltowaną suknię, przypadkiem wylał na nią kałamarz atramentu”.

Poza tym Feliks Krusche był zawsze swoją żoną zachwycony i niezmiernie cierpliwy dla jej dość trudnego charakteru.

„Babcia uwielbiała kupować prezenty, ale nie bardzo pilnowała, czy ma pełną portmonetkę. Wsuwał jej zatem jakieś pieniądze, żeby nie znalazła się w kłopotliwej sytuacji, nie mogąc zapłacić za kupione drobiazgi. Potem te prezenty chowała do niezliczonych szuflad, szafek i toaletek, po czym gubiła klucze, których nieustannie szukała, stawiając domowników na równe nogi. Dziadek dorobił sobie zapasowy komplet i spokojnie otwierał jej najważniejszą w danym momencie szufladę”.

Bruno Feliks Krusche był daltonistą. Maria Krusche opowiadała swojej wnuczce, że nie rozróżniał szpinaku od buraczków ani koloru jej sukien. Kiedyś wystąpiła w zielonej sukni, a on zachwycił się: „Ach, jaką masz piękną czerwoną toaletę”.

Feliks Krusche kochał gorąco swoją żonę do końca życia. „Gdy dziadek był już bardzo chory, w ostatnich tygodniach życia potrafił jej powiedzieć komplement: Maniu, jakie ty masz zgrabne nogi” – wspomina wnuczka.

Maria Eliza tak zapamiętała swoją babcię: „Maria Krusche była wyjątkowo elegancka, zawsze w czarnych czółenkach na wysokim obcasie, latem w zgrabnych garsonkach, zimą w czarnym fokowym futerku i kapelusiku - pastylce z woalką”.

 

Król pabianickiej bawełny, miał tylko jedną słabość - to była jego żona Mania, bardzo piękna kobieta.

W Pabianicach mówiło się, że dziadek Feliks był słabego zdrowia, ale nadrabiał siłą ducha i niezłomnym charakterem -wspomina Maria Eliza.

Dla ratowania zdrowia, aby się leczyć Krusche wyjeżdżał do wód, najczęściej do Karlsbadu, Marienbadu czy Baden-Baden. Wtedy przechadzali się z Manią po parkowych alejkach i często brano go za Masaryka, co bardzo ich bawiło.

Pomyłka ta nie brała się z niczego. Feliks Krusche i Tomáš Garrigue Masaryk (ur. 7 marca 1850, zm. 14 września 1937) – pierwszy i najdłużej urzędujący prezydent Czechosłowacji, byli bardzo podobni.

Maria Kruschowa w naszym mieście zajmowała się działalnością dobroczynną. Wspierała kilka tutejszych instytucji społecznych. Od 1904 r. zasiadała w zarządzie stowarzyszenia dziewcząt (Jungfrauenverein), które funkcjonowało przy kościele ewangelickim w Pabianicach.

Zasiadała także w zarządzie Stowarzyszenia Kobiet Wyznania Ewangelickiego (od 1909 r.). Należała do Pabianickiego Chrześcijańskiego Towarzystwa Dobroczynności. Była członkinią Katolickiej Ochrony dla Dzieci. Stała na czele komitetu opiekuńczego przedszkola ewangelickiego, mieszczącego się przy ul. Legionów 60 (obecnie ul. Partyzancka).

Działała także w sekcji finansowej Miejskiej Rady Opiekuńczej, której celem było niesienie pomocy biednym dzieciom w czasie I wojny światowej.

Maria i Feliks Kruschowie mieli dwie córki. Pierwsza, Maria Felicitas, urodziła się w 1899 r. w Pabianicach (wyszła za Stefana Steinhagena). W 1901 r. w majątku Krusches Hohe w Petau koło Zittau przyszła na świat jej druga córka, Elżbieta Helena Alma, która poślubiła Karola Steinhagena.

W czasie okupacji wraz z rodziną opuściła Pabianice. Maria Eliza Steinhagen pisze: „Babcię przygarnęła ciocia Cyla z domu Knothówna. W jej domu na Saskiej Kępie w Warszawie i ja znalazłam schronienie przez rok”. Maria Krusche wróciła do naszego miasta po zakończeniu wojny. Zamieszkała w kamienicy przy ul. Zamkowej 7. Stąd została wyrzucona przez władze komunistyczne w grudniu 1950 r.

Ostatnie lata życia spędziła u córki Marii w Poroninie. Przeżyła swego zmarłego w 1939 roku męża (miał 66 lat) o 22 lata. Zmarła 28 kwietnia 1961 r. w wieku 88 lat.

Opr. G. Grabowska

źródła: Wikipedia, Kruschowie. Historia rodu, Maria Eliza Steinhagen.

(redakcja)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%