Pabianiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. 44 - latek wpadł z substancją, która miała być lekiem na potencję, a okazała się mefedronem. 31-latek w środku nocy leżał na drodze dla rowerów z uszkodzonym jednośladem i suszem roślinnym w torbie.
W środę (30 lipca) kryminalni z pabianickiej komendy pojechali do Ksawerowa, gdzie według ich wiedzy miał przebywać mężczyzna posiadający środki zabronione. Funkcjonariusze pod wskazanym adresem zastali wytypowaną osobę. 44-latek miał przy sobie dilerki z białą substancją. Funkcjonariuszom tłumaczył, że to lek na potencję.
- Policyjny narkotest wykazał, że znaleziony i zabezpieczony kryształ to mefedron – ujawnia podkom. Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy pabianickiej komendy.- Mieszkaniec Ksawerowa został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
31 lipca o godzinie 00.40 policjanci patrolując miasto zauważyli leżącego na drodze dla rowerów mężczyznę. Było to na skrzyżowaniu ulicy Łaskiej i Szarych Szeregów. Kontakt z mężczyzną był znacznie utrudniony. Podczas rozmowy z mundurowymi raz śmiał się, raz płakał. Nie chciał podać swoich danych. Zapytany o dokument tożsamości, wskazał, żeby policjanci „sami sobie sprawdzili” czy ma go przy sobie. Podczas przeszukania stróże prawa nie tylko znaleźli dowód osobisty, ale również… susz roślinny. 31-latek został zatrzymany, a środki zabronione zabezpieczone. Funkcjonariusze „zaopiekowali się” również jego uszkodzonym rowerem, aby nie wpadł w niepowołane ręce. Mieszkaniec gminy Dobroń został przewieziony do komendy. Za posiadanie środków zabronionych odpowie przed sądem.
Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz