Zamknij

LIST DO REDAKCJI: dzikie imprezy pod daszkiem szkoły

redakcja 12:24, 28.06.2025 Aktualizacja: 12:08, 04.11.2025
1 red. red.

Podcienia wejścia do podstawówki na Bugaju miejscem imprezowania młodzieży

„Mam nagrania dzikich imprez młodzieży pod daszkiem nad wejściem do SP nr 3 - czyli na terenie szkoły. 18 czerwca - po libacji alkoholowej jedna z dziewczyn straciła przytomność, grupa innych imprezowiczów próbowała ją doprowadzić do stanu, ale się nie udało. Finalnie przyjechała policja, dziewczyna zaczęła ich kopać i rzucać na nich K.... itp - więc zakuli ją w kajdanki i wrzucili do suki. Tam dziewczyna zaczęła dzikie wrzaski i walenie w budę auta. Finalnie przyjechała karetka.

20 czerwca - kolejna nocna libacja z muzyką pod "daszkiem" szkolnym. 22 czerwca - mam na nagraniu niepełnoletnie dziewczyny wchodzące pod daszek z piwem. Niestety zorientowały się w czas, że może być policja wezwana i się zawinęli.

Sprawa jest zgłoszona do dyrektorki tej szkoły z informacją, że na terenie szkoły, którą "zarządza" odchodzą takie akcje - że daszek, podobnie jak most czy wiadukt - stanowi miejsce ukrycia przed słońcem, deszczem i spojrzeniami dla patologii młodzieży. Reakcji brak.

Jest to poważny problem społeczny. Alkohol, papierosy, wulgaryzmy najcięższego kalibru - całe wiązanki, muza z głośnika po nocy. Pod szkołą podstawową! Nie do pomyślenia.

Uważam, że powinniście państwo podjąć temat i wyjaśnić to z władzami szkoły oraz miasta”.

Czytelnik, nazwisko do wiadomości redakcji

 

Podjęliśmy temat. O interwencję 18 czerwca zapytaliśmy rzeczniczkę prasową pabianickiej policji. Podkomisarz Joanna Jachimek potwierdziła jedną interwencję funkcjonariuszy przed Szkołą Podstawową nr 3. W środę 18 czerwca o godz. 22.10 policjanci przyjechali na prośbę matki 19-letniej pabianiczanki.

- Na miejscu funkcjonariusze zastali obie kobiety. Dziewczyna była po spożyciu alkoholu, w kryzysie psychicznym. Matka obawiała się o jej życie. Poprosiła o pomoc policję – ujawnia rzeczniczka.- Innych interwencji w tym miejscu nie zanotowano.

O pomoc do policji zwracała się też dyrektorka szkoły. Skontaktowała się z dzielnicowym i zwróciła mu uwagę na młodzież przesiadująca przed szkołą.

- Dzielnicowy był tam kilka razy, młodzież też była, ale nie stwierdzono by pito alkohol – przyznaje podkomisarz Jachimek.

Policjanci zapewniają, że będą częściej patrolować to miejsce. Jednocześnie rzeczniczka przypomina, że na stronie KPP w Pabianicach działa Krajowa Mapa Zagrożeń, w której można zaznaczać miejsca wymagające policyjnej interwencji lub szczególnego nadzoru.

(redakcja)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

PatriotaPatriota

4 4

To są efekty lewackiego wychowania i "mody" braku szacunku dla rodziców

21:28, 25.06.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%