To nie był typowy wieczór na służbie. W czwartek, 20 czerwca, po godzinie 22.00 do dyżurnego pabianickiej komendy policji wpłynęło nietypowe zgłoszenie: na środku jezdni siedziało wystraszone zwierzę, które nie miało siły podnieść się.
Zgłaszającym był 55-letni kierowca, który widząc zwierzę w potrzebie, nie odjechał, lecz zatrzymał się i wezwał pomoc. Jak powiedział policjantom, najprawdopodobniej ktoś wcześniej potrącił młodego jelonka i odjechał, pozostawiając go na pastwę losu.
Funkcjonariusze nie wahali się ani chwili. Ostrożnie przenieśli zwierzę z drogi, zabezpieczyli miejsce i skontaktowali się z weterynarzem. Dyżurny powiadomił lokalną lecznicę w Dobroniu, a po wstępnej ocenie obrażeń jelonek został przewieziony do specjalistycznej placówki, gdzie otrzyma fachową pomoc.
Policja przypomina przy okazji, że okres letni to czas, kiedy dzikie zwierzęta częściej przecinają drogi, szczególnie w okolicach lasów i pól. Znaki drogowe to nie ozdoba krajobrazu, lecz ważne ostrzeżenie – na tym odcinku należy zachować szczególną ostrożność, zwolnić i być gotowym do nagłego hamowania. Jedno naciśnięcie pedału gazu mniej może uratować życie – i to nie tylko zwierzęcia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz