Za 45-latką był wystawiony list gończy. 17 lipca wpadła w ręce policjantów, którzy odwieźli ją do aresztu.
Kobietę zatrzymano na terenie Konstantynowa (stamtąd pochodzi). Na jej trop „wpadli” kryminalni z pabianickiej komendy.
- Gdy zapukali do drzwi jednego z mieszkań, otworzył mężczyzna. W rozmowie z policjantami, twierdził, że nie wie, gdzie przebywa 45-latka. Policjanci wątpiąc w jego prawdomówność, sprawdzili mieszkanie. W jednym z pomieszczeń znaleźli ukrywającą się kobietę – relacjonuje podkom. Agnieszka Jachimek.
Konstantynowianka była poszukiwana listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Pabianicach. Po zatrzymaniu trafiła do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy.
Obowiązek płacenia alimentów jest jednym z najważniejszych obowiązków wynikających z prawa rodzinnego. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego jeśli zaległość z tytułu niezapłaconych alimentów stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń, to osoba zobowiązana do płacenia świadczenia musi liczyć się z karą nawet 1 roku pozbawienia wolności.
0 0
No tak, nie płaciła alimentów, więc alimenty płaciło państwo. Zamknęli ją do więzienia, zatem alimentów płacić nie będzie, bo jak? W więzieniu utrzyma ją państwo. Wyjdzie - dług jeszcze większy, którego nie spłaci i znowu trafi do więzienia. I tak w kółko. Trochę dziurawe prawo, ale jak zmusić do płacenia?
0 0
prof.k " ...jak zmusić do płacenia?"... Ciężka sprawa..., tak jak zmusić do podjęcia pracy na etacie...
A na czarno, śą goli i "wesoli"...
Swoję drogą, to niezły kobieton, by sąd przyznał alimenty ojcu dzieciaka... Ale se facet wybrał...
0 0
No właśnie, sęk w tym, że jak na umowę, to zabiorą przez lata tyle, że nie będzie się w stanie utrzymać, więc musi "na czarno". Dużo o tym czytałem kiedyś, dług alimentacyjny to dziura bez dna, z tego nie da się wyjść, szczególnie, że część opłat pobiera sobie... komornik na swoje odsetki. Można oddawać pensję miesiącami, a dług zostanie "w miejscu". :D
Też, ciekawa sprawa, zazwyczaj dzieciak "leci" do matki, a tutaj na odwrót. Niezłe ziółko musiało być. :)
No ale chodzi o to, że złodziej, zamknięty, może zrozumie "okradłem brata", a tutaj, siedząc dług się nie spłaci, a po wyjściu będzie większy, w efekcie za rok kobieta znowu trafi za kraty, potem znowu i znowu, a dług urośnie.
0 0
… jest problem w Polsce, bo kolejne rządy rżną głupa w tej sprawie … poczytajcie sobie, jak jest w innych krajach … na „ dzień dobry „, choćby Chorwacja … był projekt w Polsce zastąpienia kary więzienia, karą nadzoru elektronicznego … potrzebna jest kompleksowa współpraca między instytucjami … no i oczywiście odpowiednia ustawa ...
0 0
O, i to byłoby dobre. "Mamy cię na oku, masz chodzić do pracy, zarabiać na siebie i dziecko/rodzica*, nie trafisz do paki na nasz koszt, masz szansę".
*) Bo mało kto wie, że alimenty można i na rodzica płacić, gdy ten jest w niedoli. Tu kolejny paradoks. Taki, dajmy na to, tatuś, nie płaci dziecku, gdy staje się starszy, komornik wchodzi mu na emeryturę, tatuś popada w niedolę i... żąda od dziecka alimentów. I tak bywa. :D
0 0
Polska, to jest bardzo „ ciekawy „ kraj, pod wieloma względami. Nie wiem, nie chcę dywagacji, ale w tym przypadku (*), to chyba powinna obowiązywać sprawa dochodów obojga stron …