Choć brzmiało to niezbyt wiarygodnie, dyrekcja Przedszkola Miejskiego nr 16 natychmiast wezwała policję. Zanim patrole przybyły na ul. Bugaj 58, dzieci wyprowadzono na boisko. Zdecydowano też, że będzie bezpieczniej jeśli opiekunowie wcześniej zabiorą swoje pociechy do domu.
Policyjny pirotechnik sprawdził, czy w budynku rzeczywiście znajduje się bomba. Potwierdził, że alarm był fałszywy. Kto naraził dzieci na stres?
- Policjanci zabezpieczyli wiadomość. Będziemy sprawdzać adres, z jakiego została wysłana – poinformowała Ilona Sidorko, rzecznik prasowy policji.
Pabianickie przedszkole nie było jedynym, z którego zakpiono. Podobne informacje trafiły dziś do placówek w różnych częściach Polski.
Zobacz też: Niebezpieczny ładunek w Szkole Podstawowej nr 2.
0 0
Po raz kolejny (4?), info przyszła na @. Czy dla naszej policji jest tak trudno namierzyć m@powicza?
Jesli tak, to niech poproszą o pomoc łódzka centralę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz