Zamknij

Pognali do... czajnika

12:04, 18.03.2017 Aktualizacja: 13:42, 18.03.2017
Skomentuj Misiek Kamil Misiek Kamil

O godz. 14.45 dostali wezwanie do kamienicy przy ul. Pułaskiego. Tutaj na pierwszym piętrze starsza kobieta zgłosiła pożar instalacji elektrycznej.

- Na miejscu okazało się, że w kuchni pali się czajnik, ale stojący na gazie. Kobieta bała się podejść do kuchenki, więc zrobił to strażak – mówi dyżurny.

 

O godz. 20.45 cztery wozy straży pożarnej pojechały do Jadwinina. Tutaj był pożar w kotłowni.

- Zapaliły się rzeczy leżące koło pieca. Ogień przepalił plastikową rurkę, którą płynęła woda do pieca i pożar samoczynne został ugaszony – wyjaśnia.

 

O godz. 23.20 mieszkaniec ulicy Traugutta wyczuwał gaz i wezwał strażaków.

- Badanie przy użyciu urządzeń wykazało 0,00 – mówi dyżurny.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%