Do zdarzenia doszło 14 maja około godziny 18:30 na ulicy Kościuszki. Gdy mężczyzna zauważył nadjeżdżający radiowóz, wyraźnie przyspieszył kroku i co chwilę oglądał się za siebie.
Funkcjonariusze postanowili go wylegitymować i sprawdzić, dlaczego tak się zachowuje. Szybko okazało się, że mieli powody do podejrzeń. W plecaku 41-latka znaleziono pięć foliowych woreczków. Cztery z nich zawierały biały proszek, a jeden – susz roślinny.
Wstępne badania wykazały, że były to metamfetamina i marihuana. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy.
Dzień później usłyszał zarzut posiadania substancji zabronionych. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz