"Dzisiaj usłyszałam w radio, iż za nieposprzątanie po swoim pupilu w miejscu publicznym grozi mandat nawet 500 zł. Uważam, że warto to rozgłosić na waszym portalu. Nie wszyscy jeszcze o tym wiedzą, a powinni. Podobno w Łodzi Straż Miejska rozdawała nawet woreczki. Dziś już tylko dają mandaty. U nas nie było żadnego rozgłosu" - napisała do redakcji Czytelniczka.
- Każde miasto ma inny cennik - wyjaśnia Andrzej Wojkowski, komendant. - My nie wystawiliśmy jeszcze takiego mandatu, bo musimy złapać psa na gorącym uczynku.
W Pabianicach za nieposprzątanie psich odchodów właściciel zapłaci mandat w wysokości do 500 zł. Za to, że pies biega bez kagańca i smyczy - 200 zł.
0
0
0
0
0
0
0 0
A co ma kaganiec do sraki na srodku chodnika?
0 0
Pabianickie chodniki i trawniki wyglądają jak śmierdzące pole minowe...
0 0
A zdjęcie zrobione podczas srania by wystarczyło?
0 0
Arek771, nie bo to nic by nie dało, liczy się fakt nie sprzątnięcia po zwierzaku.
0 0
Witam,nasza straż wiejska nie ustaliła jeszcze cennika bo po prostu ich nie ma tam gdzie potrzeba.Potrafią jedynie robić z ukrycia zdjęcia radarem bo to czysta i opłacalna robota a nie ganianie za kupami.Dalej jazda do roboty jeb... nieroby!!
0 0
A ile będzie kosztować rzucanie petów na ulicy? I czy szanowna Straż Miejska będzie takowe wykroczenie ścigać?!
0 0
tylko jest taki problem ze za wyrzucanie psiej kupy do kontenerów tez jest mandat w wysokosci 50 zł. wiec moze by postawic kosze specjalne... ja tam zawsze zbieram choc mój jeden pies i ja Swiata w ten sposób nie uratujemy..
0 0
nie sztuką jest wlepianie mandatów; egzekwować sprzątanie należy w momencie zapewnienia warunków do przestrzegania przepisów - temat zaczyna się w... kasie Urzędu Miasta w chwili gdy właściciel psa wpłaca podatek (40 zł.) a pieniądze... giną w przepastnej kasie; gdyby jednak nie ginęły to mogłyby być przeznaczone na: budowę psich ogródków, ustawianie specjalnych pojemników na nieczystości organiczne, akcje propagujące właściwe zachowanie - rozdawanie woreczków, chwytaków itp., stworzenie dwóch etatów pracowniczych i zakup sprzętu do sprzątania nieczystości; mając taki wachlarz możliwości i nie dostosowując się do niego - sam sobie wlepiłbym mandat w maksymalnej wysokości! bo było mi wstyd;
a wszystkim mędrkującym i narzekającym na brud na trawnikach radzę chodzić chodnikami i zwracać uwagę na włąsne zachowanie - niedopałki, zużyte chusteczki, bilety, szkło - to nie są rzeczy pozostawione przez mojego psa!
0 0
Dla czego czepiacie się Strażników Miejskich wlepiają mandat nie dobrze! , nie karają bardzo nie dobrze. To nie wina strażników ani zwierzaków że mamy zasrane miasto.To jest wina tylko i wyłącznie właścicieli czworonogów. 98% ludzi wyprowadzających zwierzątka na spacerek nie sprząta po nich!!!
0 0
pytaniemam do tych wszystkich co tak narzekają, że ludzie nie sprzątająpo psach: czy wy jak puścicie pawia po pijaku to sprzątacie po sobie,czy jak widzicie menela lejącego pod murem to zwracacie mu uwagę??Psy załatwiają się w większości przypadków na trawnikach,chodniki bardziej są zasyfione petami,chusteczkami,butelkami i melami,to nie jest robota psów tylko ludzi.Mam sprzątać po psie żeby dostać 50zł mandat za wyrzucenie góna do kosza na śmieci.W 100% zgadzam się z 20stycznia.Płacimy podatki za zwierzaki ale jakoś nie widać zęby coś powstało za te pieniądze.Jak postawią specjalne pojemniki na psie odchody to będę sprzątałpo swoim psie.Tylko żeby sięnie okazało ze na całym bugaju postawią 5 pojemników,5 w centrum i 5 na piachach bo niebędę z gównem w torebce paradował przez pół bugaju.Lepiej zajmijcie się gówniarzami przesiadującymi pod klatkami,którzy zapluwają cały chodnik i zostawiają po sobie syf w postaci petów i butelek po piwie.Im uwagi nie zwrócicie bo się boicie,wieć wyrzywacie siena właścicielach psów
0 0
Widocznie za mały podatek płacicie za pieski i kotki !!! druga rzecz pet lub bilet autobusowy we mnie takiego obrzydzenia nie budzi jak gówno pod butem !!!
0 0
"złapać psa na gorącym uczynku"... :D
0 0
do ~pezes - jeżeli uważasz, że podatek jest za mały to proszę o propozycję; mało tego - wystąp z nią do Urzędu Miasta i uargumentuj; jeżeli podatek będzie zmieniony - ja go zapłacę; czy jednak sądzisz, że jakakolwiek złotówka będzie przeznaczona na sprzątanie po psach czy na psy w ogóle? także te z miejskiego schropniska? ani grosz...
i jeszcze jedno - skoro, tak jak piszesz, pet i bilet autobusowy nie budzi w tobie obrzydzenia to proponuję przejść się po przystankachm zebrać te śmieci i rozsypać sobie w mieszkaniu; tak właśnie dziś, w przedświąteczną sobotę :) a! i zapewniam, że wrócisz z czystymi butami; pozdro :D
0 0
Geniusz, który rozwiąże ten problem może zostać bohaterem całej Polski. Ciekaw jestem, czy jest w naszym kraju miasto gdzie poradzono sobie z problemem uprzątania psich odchodów. Mocno w to wątpię.
0 0
Po psie sprzątać trzeba i koniec. Wiem, że wąsatej duszy nie przeszkadza widok kału na chodniku czy trawniku ale czasami warto zastosować szerszą perspektywę. Polskie trawniki wyglądają jak step gdzie dzikie zwierzęta srają i nikomu to nie przeszkadza. No i argument świetny ktoś podał "nie sprzątam bo płacę 4 dyszki podatku", a gdzie jakieś podstawowe zasady dobrego wychowania? Rąk też nie myjecie po skorzystaniu z ubikacji? Kiedy w końcu ta pszenno-buraczana polska mentalność się zmieni?
Smacznego jajka: http://3.bp.blogspot.com/_DqtUOzZIljM/S7NmUPhUU9I/AAAAAAAAAzc/DiXkxkk-wsQ/s1600-h/psie-gowno-polski-blog-o-polakach.JPG
0 0
A ja mam piękne fotki i filmik jak blokowe kotki załatwiają swoje potrzeby / czyli po prostu srają / w wielką kuwetę ...którą dla nich jest piaskownica. W tej samej piaskownicy ogrodzonej parkanem na którym wisi tabliczka "wstęp srającym pieskom wzbroniony" całymi dniami bawią się maluszki a nieświadome zagrożenia mamusie pilnują, aby żaden właściciel z pieskiem nie wszedł czasami w miejsce zabaw dla dzieci....hehehe ;)
Ciekawe..ile kosztuje KOCIA kupa i kto ma za nią zapłacić mandat...????
0 0
Dlaczego nikt nie wraca do tematu lejących,srających i rzygających gdzie popadnie meneli??
0 0
Z menelem nikt nie wychodzi na spacer.
Zresztą skoro nikt nie potrafi zapanować nad bezmyślnością właścicieli psów i ich burackim niedbalstwem z gatunku "to nie mój trawnik a pies gdzieś załatwić się musi, ja sprzątać po nim nie będę", to jak ktoś ma załatwić kwestię pijaków?
Taktyka małych kroczków. Tak to działa w krajach cywilizowanych.
0 0
odkurzacze na psie odchody zakupiono w:
Konin
- http://konin.naszemiasto.pl/artykul/274261,konin-miasto-kupi-piec-odkurzaczy-na-psie-odchody,id,t.html
Sopot -
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,7690935,Sopot_kupuje_specjalne_odkurzacze_na_psie_odchody.html
Warszawa -
http://www.mmwarszawa.pl/4903/2009/7/3/odkurzacze-zamiast-torebek-na-psie-kupy?districtChanged=true
Wrocław (tu sprzęt jest urzywany przez skazanych za drobne wykroczenia) -
http://www.mmwroclaw.pl/4119/2009/5/15/z-odkurzaczem-na-psie-kupy?districtChanged=true
Poznań tradycyjnie skąpi :D ale inicjatywa jest -
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,6436443,Odkurzacz_bronia_na_psie_kupy.html
W Łoszi ustawiono 1500 koszy na psie odchody - z czego zdewastowano znaczną część; czy zrobili to właściciele psów?
Ile pieniędzy zarobi miasto Pabianice z rocznego podatku od posiadania psów (jedynych zwierząt objętych podatkiem)?
DANE ZA ROK 2007:
Podatek od posiadania psów
· plan wg uchwały – 35.300,00 zł
· plan po zmianach – 80.300,00 zł
- wykonanie – 105.799,10 zł ( 131,75 % )
źródło: bip.um.pabianice.pl/plik.php?id=4383
0 0
niedługo będziemy płacić za błoto naniesione na chodnik!!! hahahahaha
0 0
skoro mozna nauczyc psa zeby dawał głos, podawał łape, aportowal i nie wiem co jeszcze to moze mozna nauczyc zeby stawiał kloca do kibelka? :D
0 0
A ile kosztuje krowia kupa na chodniku? :D
0 0
Od dawna zastanawiam sie gdzie wrzucac te woreczki, ktore zapelniam odchodami mojego psa? Nie spotkalam w calych Pabianicach ani jednego pojemnika na tego rodzaju odpady. Moze dlatego nikt oprocz mnie nie zabiera zadnych woreczkow na spacery ze swoim psem? A na podworku najbardziej krzycza na "psiarzy" te podstarzale paniusie, ktore maja male jazgoczace kundelki, ktorym wszystko wolno i staraja sie nie dostrzegac, ze ich piesek wlasnie robi kupe na skraju trawnika, tak ze w rezultacie wszystko laduje na chodniku. Ale to sa powazane osoby, znane przez wszystkich sasiadow i im nie wolno zwracac uwagi... Wszystkim, ktorym w chwili obecnej przeszkadzaja psie odchody na trawnikach proponuje "nie deptac zieleni" albo tak jak ja zakupic kalosze :)
Nad robieniem zdjec trzeba sie zastanowic, bo przeciez nikt nie podklada psu woreczka w chwili wyprozniania...
0 0
Bolndi: Największy problem to strach przed zbieraniem kału do worka. W ostateczności uważam, że lepszy psi kał w zwykłym koszu na śmieci niż na trawniku.
0 0
Ciekawe czy i jak sie jakis menel zkituje gdzies pod balkonem to wtedy komu wystawia mandat.Wtedy jest dobrze jak wala piwko na placach i osiedlach a pozniej zalatwiaja sie pod balonami lub w klatkach. niech sie lepiej za tych zabiora!!!