W projekcie uchwały, nad którą radzili „ojcowie miasta” na ostatniej sesji, napisano:
Odmawia się ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej pn. „Budowa zespołu 3 budynków mieszkalnych wielorodzinnych, 3-kondygnacyjnych z lokalami usługowymi i garażami w kondygnacji podziemnej zabudowy wraz z jednoczesną budową parkingów zewnętrznych, wiat stanowiących zadaszenia parkingów, dojazdów, dojść do budynku, infrastruktury technicznej oraz urządzeniem ogólnodostępnych, nieogrodzonych, urządzonych terenów wypoczynku, rekreacji i sportu na terenie działki o nadanym numerze ewidencyjnym: 403/2 położonej w miejscowości Pabianice, przy ul. Zaradzyńskiej i Miłej”.
Za uchwałą o brzmieniu zaproponowanym przez prezydenta miasta głosowało 19 radnych, 4 wstrzymało się od głosowania.
Jakie były argumenty władz miasta?
Władze miasta negatywnie odniosły się do lokalizacji inwestycji ze względu na obowiązujące standardy urbanistyczne obowiązujące w tej części miasta. Inwestycja nie spełnia takich podstawowych wymogów, jak zapewnienie dostępu do sieci ciepłowniczej. Zakład Energetyki Cieplnej stwierdził, że w tym rejonie nie ma możliwości podłączenia planowanych domów do miejskiej sieci. O braku przestrzegania zasad dobrego sąsiedztwa mówił wiceprezydent Dawid Zakrzewski: „Inwestor w miejscu, gdzie stoją domki jednorodzinne, zaplanował budowę trzech bloków mieszkalnych o płaskich dachach”.
Podczas konsultacji wpłynęło 12 uwag od mieszkańców, którzy są przeciwni lokalizacji budowy. Przeciwko budowie domów wielorodzinnych są mieszkańcy osiedla „Bliska Wola” przy ul. Zaradzyńskiej i Miłej. Ich oświadczenie odczytał na sesji radny Marcin Krebs, bo jak mówił, mieszkańcy nie chcieli osobiście wystąpić, gdyż „boją się reperkusji, bo ta firma budowała ich osiedle”.
Co podnosili mieszkańcy: Kupując 3-4 lata temu domy w tym rejonie, zapoznali się z planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Dla obszaru tego ustalono zabudowę jednorodzinną i drobne usługi, które nie generują utrudnień transportowych czy hałasu. Powstanie 3 wysokich bloków zburzy ład architektoniczny w tym miejscu. Planowana inwestycja na długi czas zakłóci im spokój. Generować będzie uciążliwości, np. hałas. Fundamenty i garaże to destabilizacja gruntu. Pompy ciepła na dachach będą generować ciągły hałas. Spodziewają się, że hałas przekroczy dopuszczalny poziom. Nie chcą kontenerów na odpady w pobliżu ogrodów osiedla. Ten sam deweloper deklarował im, że będzie budować tu domy jednorodzinne. Zasłoni dostęp światła słonecznego do ich domów. Poza tym obawiają się o stan przyrody. Mieszkańcy osiedla „Bliska Wola” liczą na odmowę radnych dla inwestora co do tej lokalizacji.
Inwestor twierdzi, że chce i może inwestycję realizować. Zdaniem niektórych radnych sprawa trafi do sądu.
emilo16:48, 20.01.2025
1 0
Czy toś może to wytłumaczyć. Najpierw była akceptacja terenu, wszystko uzgodnione i wybrany wykonawca, a teraz brak zgody.
Obserator21:31, 20.01.2025
0 0
Czy te budynki o których mowa w artykule miały nalezeć do SIM ?
https://zyciepabianic.pl/pl/11_wiadomosci/777_pabianice-informacje/59065_przy-ul-zaradzynskiej-powstana-mieszkania-dla-58-rodzin.html