Iskra Dobroń – Boruta Zgierz 2:6 (1:3). Dobronianie utrzymali się w klasie okręgowej.
Michał Adamkiewicz pracował z Iskrą Dobroń od stycznia 2022 roku.
Prowadził drużynę z Dobronia w 104 meczach ligowych, w których zespół zdobył 113 punktów, strzelił 208 goli i stracił 309. Pod wodzą Adamkiewicza Iskra odniosła 31 zwycięstw, 20 razy zremisowała i poniosła 53 porażki, trzykrotnie utrzymując się w klasie okręgowej.
- Moja przygoda w Dobroniu jest zakończona – mówi szkoleniowiec. – Cieszy na pewno utrzymanie w lidze, mniej cieszy styl, w jakim to robiliśmy. Przez długi czas zmagaliśmy się z problemami kadrowymi, co nie ułatwiało mi pracy.
W sobotę do Dobronia zawitał świeżo upieczony czwartoligowiec – Boruta Zgierz. Już w 2. minucie do dośrodkowania Pawła Zawistowskiego z rzutu wolnego wyszedł Filip Marszałek. Wyszedł i… minął się z piłką, a futbolówka wpadła do siatki. Kolejne gole dla Iskry strzelili Michał Kominiak i Mateusz Misiak. Po 25. minutach było 0:3.
Iskra odpowiedziała golem zawodnika, który grał kiedyś w ekstraklasie. Artur Gieraga zaliczył tam przygodę z ŁKS-em Łódż i Ruchem Chorzów. W sobotę tak podawał do swojego bramkarza, że piłka przeleciała pod nogą Artura Krysiaka i wpadła do bramki.
Siedem minut po przerwie Dawid Kaczmarek wykończył kontratak Iskry trzech na trzech i trafił na 2:4 uderzeniem w dalszy róg. Potem do głosu doszli goście, którzy zakończyli sezon bramkami Wiktora Szadkowskiego w 64. minucie oraz samobójem D. Kaczmarka na dwie minuty przed końcem spotkania.
Iskra zajęła 13. miejsce w tabeli, zdobyła 24 punkty, gole: 44-104. Dobronianie odnieśli sześć zwycięstw, tyle samo meczów zremisowali i ponieśli 18 porażek.
Iskra: Marszałek – D. Kacprzyk, Cichacki, Kaczmarek, Pawlak – Borysiak, M. Kacprzyk, Pilarz (80. Szkudlarek), Bogdan (70. Miksa), Jurkowski – Szubański (26. M. Kaczmarek).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz