Dwa celne rzuty za trzy – tyle dzieliło nasze koszykarki od drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Właśnie „trójki” były naszą najsilniejszą bronią w pierwszej kwarcie. W ten sposób zdobyliśmy aż 12 punktów. Raz trafiła Kinga Potraca, trzykrotnie ta sztuka udała się Aleksandrze Janiak. Pozostałe punkty z akcji dołożyły Agata Kasprzycka, Potraca i Magdalena Grzelak. Po 10 minutach było 12:18.
W drugiej kwarcie po kolejnej „trójce” Janiak i rzucie Kingi Sierakowskiej mieliśmy nawet 11 punktów przewagi (14:25). Wystarczyło 120 sekund i widzewianki odrobiły do nas aż 10 punktów (24:25). Mecz zaczął się niejako od nowa, ale dzięki skuteczności Grzelak, Potracy oraz jedynych koszach w tym meczu Patrycji Daligi i Zuzanny Gortat zbudowaliśmy sobie siedem punktów przewagi (30:37). Niestety, najskuteczniejsza w szeregach Widzewa, Anna Kudelska do przerwy trafiła dwa razy za trzy i było 36:37.
Po zmianie stron łodzianki uzyskały kilka punktów przewagi. U nas uaktywniła się Kasprzycka, która trafiła w trzech akcjach z rzędu. Kosze rzucały też Grzelak i Janiak. Na minutę przed końcem trzeciej kwarty było 50:47 dla Widzewa, lecz 19 sekund przed końcową syreną za trzy trafiła Potraca i na ostatnią odsłonę oba zespoły wychodziły przy remisie 50:50.
A w niej odrobiliśmy pięć punktów straty i na trzy minuty przed końcem po osobistych Potracy mieliśmy punkt przewagi (59:60). Znów dwie „trójki” rzuciła nam niesamowita Kudelska, w u nas zmęczenie dało się we znaki, bowiem swoje rzuty spudłowały Daliga i Potraca.
Była to druga wygrana widzewianek w tym sezonie i druga z… Grotem. Mecz z double – double w naszej ekipie skończyły Kacprzycka (12 pkt – 11 zbiórek) i Grzelak (10 pkt – 10 zbiórek).
Grot: Potraca 17, Janiak 14, Kasprzycka 12, Grzelak 10, Sierakowska 4, Daliga 2, Gortat 2, Morgiel.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz