Około godz. 20.00 w środę policja dostała zgłoszenie, że na trawniku przy ulicy Warszawskiej 24 (przed dawnym Ruchem) - przy zbiegu z ulicą Konstantynowską jakiś mężczyzna wylał substancję chemiczną. Zainfekował obszar o wielkości 10 na 30 cm. W sumie zakażonych było 300 cm kw. trawnika. Na miejsce została wezwana straż pożarna. Przyjechały dwa wozy PSP i jeden wóz straży z Polfy. Strażak w specjalnym skafandrze zebrał ziemię i chemikalia do pojemników. Całość został wywieziona.
- Dopiero po zbadaniu będzie wiadomo, czy to rzeczywiście cyjanek potasu - mówi dyżurna ze straży pożarnej. - Sprawą zajmuje się policja.
Sprawcą zamieszkania jest 51-letni mężczyzna, który chciał się otruć. Fiolka z proszkiem (50 g) wypadła mu z rąk na Warszawskiej i się potłukła.
- Cyjanek wziął od konkubiny, która w garażu miała 400 gram cyjanku potasu - mówi Joanna Szczęsna z policji. - Mężczyzna przebywa teraz w szpitalu psychiatrycznym. Miał 1,5 prom. alkoholu.
Rozsypaną trucizną na Warszawskiej można byłoby otruć ponad 100 osób.
Cyjanek potasu jest silnie toksyczny. Jego trujące działanie polega na blokowaniu procesu oddychania na poziomie komórkowym poprzez nieodwracalną inhibicję oksydazy cytochromowej, będącej kluczowym enzymem łańcucha oddechowego oraz wtórnie fosforylacji oksydacyjnej - wikipedia.
(pz, gm)
0 0
Widać, że humaniści piszą te artykuły... :) 10x30 cm kw :)
a nie przypadkiem 10 na 30 cm lub 300 cm kw??
0 0
Ubiegłeś mnie Lupus... A może 300 cm sześciennych hehe. No i czy normalny, przeciętny czytelnik wie co to takiego LD50?
0 0
pewnie talib jakiś. Aaa- może lepiej wywalić to info z wikipedii. Ja wiem co to oksydaza cytochromowa, ale przeciętny kowalski raczej nie :]
0 0
aha i LD50=2,86 mg/kg oznacza, że 50 zwierząt po podaniu takiej dawki na kg ciała zdechła.
0 0
aha... uuuu to nie wiedziałem.... ps. nie humaniści a ogrodnicy chyba.
0 0
A po badaniach się okaże że to była rozdeptana tabletka witaminy C, tylko do tego już się nikt nie przyzna ;)
0 0
sprawcą zamieszkania!!!!!!!!! jest 51-letni mężczyzna hahahaha