Historii Michała Misiaka, który mimo ekskomuniki, wciąż twierdzi, że jest księdzem, nie rozumie nawet on. Mężczyzna pousuwał ze swojej strony na facebooku siedem filmików, w których objaśniał, dlaczego dotknęła go ta najwyższa kościelna kara (przyjął chrzest z rąk księdza prawosławnego – pisaliśmy o tym TUTAJ).
W zamian za nie, powstawiał nowe informacje, w których na pierwszy plan wysuwa się jego walka o wprowadzenie dobrowolnego celibatu dla księży katolickich. Podkreśla, że nie każdy kapłan ma powołanie do życia w celibacie, a „największym dramatem Kościoła rzymskokatolickiego jest bycie księdzem i życie w grzechu”.
ZOBACZ TEŻ: Ks. Misiak nie chciał celibatu.
– Spowiadałem w życiu wielu księży, może kilkuset i nie zdradzając tajemnicy spowiedzi powiem, że na 10 spowiedzi 8 zawiera grzech przeciwko 6 przykazaniu . To jest dramat” – zdradza Misiak.
I podkreśla, że cała „ta zadyma i zamęt są po to, by prawda wybrzmiała. Bo prawda nas wyzwoli”.
– Przyszedł taki czas, aby księża katoliccy też mogli wchodzić w związku małżeńskie – mówi.
(Zobacz wyniki sondy Życia Pabianic: Czy Kościół katolicki powinien znieść celibat?).
Michał Misiak nie kryje, że jego życie bardzo się teraz zmieniło. Cierpi, bo nie może przyjmować sakramentów (ani ich udzielać).
– Ja tej swojej ekskomuniki nie rozumiem. Złożyłem podanie do biskupa, żeby rozpatrzył, czy faktycznie popełniłem takie przestępstwo. Odpowiedź dostanę na dniach – mówi.
Podkreśla, że nie zmienił wyzwania i wciąż jest księdzem (co miał mu potwierdzić w liście do niego biskup).
Co jeszcze zmieniło się w jego życiu?
– Podjąłem pracę, bo kiedy wróciłem z Ziemi Świętej, inny ksiądz już mieszkał w moim mieszkaniu – opowiada. – Pracuję w stolarni z kolegami prawosławnymi z Ukrainy za 12 zł na godzinę. Ciężko robimy, nawet po 12 h na dobę. Tak ciężko nie pracowałem nigdy.
Misiak wierzy, że wkrótce znów będzie mógł posługiwać jako ksiądz.
– Jestem księdzem i choć mam też powołanie do małżeństwa, to nadal idę drogą kapłaństwa. Chyba, że Kościół zadecyduje, że nie mogę być z takim pragnieniem czynnym księdzem – mówi.
Przypomnijmy: ksiądz Michał Misiak zaczął posługę w Pabianicach w 2014 roku. Był wikarym w parafii św. Mateusza. W nietypowy sposób ks. Misiak ewangelizował mieszkańców. Urządzał happeningi na głównej ulicy miasta, proponował wieczorną spowiedź, którą nazywał "Spacerami uzdrowienia", organizował dyskotekę bezalkoholową i pokazy filmów z krzyżykiem (o tematyce religijnej), spotkania modlitewne przed sklepami z "dopalaczami", bo wierzył, że „Bóg uwalnia Pabianice od dopalaczy”.
Dwa lata później ksiądz Misiak został przeniesiony do łódzkiej parafii. Tam zasłynął m.in. ze spowiadania przechodniów na ul. Piotrkowskiej.
0
0
0
0
0
0
0 0
Katolicki kościół to nieszczęście dla Polskiego narodu.
0 0
Każdy jest wolny może być wyznania katolickiego ewangelickiego prawosławnego W każdej wierze są pewne zasady W Katolickim jest celibat zakaz sakramentu małżeństwa brak żony i dzieci w innych jest to dozwolone Już widzę jak Ks proboszcz katolicki ma żonę dzieci dopiero by była jazda Ona żona jeździ mercedesem dzieci ubrane w markowe ciuchy nic nie robi tylko chodzi jak paw i to za nasze parafian z ofiary na tace składek kwartalnych itd Proponuje byłemu już Ks Misiakowi aby zaprzestał akcji bo to nikomu nie wyjdzie na dobre Niech zmieni wiarę z rzymskokatolickiego na ewangelicki prawosławne itd tam spełni się jako duszpasterz małżonek ojciec itd Przypominam to wszystkim którzy atakują Kościół Katolicki wstępując do seminarium jest czas na ostateczna decyzje 6 lat w każdej chwili można powiedzieć nie dam rady nie mogę nie mogę wytrzymać brak mi bliskości seksu itd Zakończy swoją przygodę z tytułem mgr teolog świecki Z chwila kiedy Ekscelecja Ks abp metropolita położy ręce na głowie prymicjanta i wymówi modlitwę klamka zapadła decydujesz się żyć według reguł które poznałeś przez 6 lat Nie dawajcie pretekstu ludzia niewierzącym aby atakowali nasza wiarę cytat „ Judaszu czyn swoją powinności Pocaunkiem swoim wydałeś syna Bożego na smierć za kilka srebrników a jak skończył ..... Nawet najwierniejszy i pierwszy Papież Szymon Piotr był słaby trzy razy zaparł się Jezusa niestety ludzka słabość pozdrawiam
0 0
Księża katoliccy mają zawierać związki małżeńskie.??? Dobre.! Jakie związki, w USC? A z kim, z rozwodkami? Kto będzie udzielał rozwodów? Do tego dojdzie jeszcze antykoncepcja, zdrady małżeńskie. itd. !!! Raju nie ma na ziemi i Aniołów więc czego szukacie ARCADII? Św. Kościół i tak przetrwa mimo że wielu księży traci wiarę.
0 0
Oto kilka kroków, które należy wykonać, aby wstąpić do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
Jak zostać klerykiem Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi?
Umów się na spotkanie z przełożonym naszego Seminarium. W tym celu dobrze będzie wcześniej umówić się telefonicznie na konkretny termin. Możesz to zrobić dzwoniąc na numer telefonu: (0-42) 664 88 88 w godzinach 8:00-20:00.
Następnie przyjedź do WSD, aby złożyć dokumenty. Oto ich lista:
podanie o przyjęcie na rok propedeutyczny w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi (należy napisać je odręcznie
i zaadresować na ręce Księdza Rektora),
życiorys (również napisany odręcznie),
opinia Księdza Proboszcza parafii zamieszkania,
aktualna metryka chrztu, zawierająca informację o przyjęciu sakramentu bierzmowania (można ją otrzymać w kancelarii parafialnej – tam, gdzie miał miejsce chrzest),
oryginał świadectwa maturalnego (chyba, że jeszcze go nie posiadasz – wówczas możesz dostarczyć je w późniejszym terminie),
oryginał świadectwa ukończenia szkoły średniej,
świadectwo ukończenia katechezy w szkole średniej (powinieneś otrzymać je od katechety),
czytelna kserokopia dowodu osobistego,
3 zdjęcia w formacie legitymacyjnym oraz 1 w wersji cyfrowej.
W czasie spotkania ma miejsce również krótka rozmowa, w czasie której otrzymasz instrukcję co do dalszego postępowania, a także dokładne informacje o przebiegu rekrutacji.
Adres Seminarium:
św. Stanisława Kostki 14
90-457 Łódź
Przyjedź na rekrutację.
Oto jej terminy (oczywiście przyjechać należy na tylko jeden z nich)
5-6 lipca (piątek-sobota);
12-13 września (czwartek-piątek).
Rozpoczęcie o godz. 12:00, zakończenie drugiego dnia ok. godz. 15:00.
Na co składa się rekrutacja?
rozmowa kwalifikacyjna z ks. Rektorem,
rozmowa z ojcem duchownym,
egzamin wstępny z zakresu katechezy w szkole ponadgimnazjalnej,
testy psychologiczne i rozmowa z psychologiem,
badanie lekarskie,
wspólna modlitwa. Rekrutacja trwa dwa dni, w związku z czym Seminarium zapewnia nocleg, a także wyżywienie.
Uzyskaj informację o wyniku rekrutac
0 0
Uderz w koścolny stołek, a nożyczki prawdziwego suwerena odezwą się.
Ale do rzeczy - od góry do dołu:
1. Mój ulubieńcu, Marcinie76. Jestem pod wrażenie twojej znajomości drogi do duszpasterstwa.
Pewnie z netu, ale doceniam obszerność drogi i sposobu do nieba bram. Jeśli masz wnuczka, jeśli jeszcze jest za młody - przypilnuj, namawiaj by by szedł tą drogą, ale bezżenną. Bo jak mówi staropolskie przysłowie : "Gdzie ksiądz w rodzinie, to rodzina miodem płynie"
2. Grzegorz_Adamiak - jesteś zabawny jak zawsze - ja zawsze czytam wszystkie tutejsze posty od góry do dołu. Ze zrozumieniem intencji. Zabawny jesteś dlatego, że "martwi cię, gdzie taki czynny ksiądz weźmie ślub!
Ooooczywiście że nie sam przed sobą, wystarczy wystarczy USC. Martwisz się z kim!, z ROZWÓDKĄ!!
Zabawny! Jak parka się ku sobie - to ot - z twoją cóóórką! W takim specyficzny przełomie życiowym, nie będziesz przecie guru-swatem córki, patriarchą - głową rodziny! Jeśli już głową - to kapusty.
3. Ponownie Marcinek76 - I znowu jestem pod wrażeniem twoich zamartwień się, nad kondycją finansową twojego kościołka, w groźnej wg ciebie sytuacji księży małżonków. OT twoje:
" Już widzę jak Ks proboszcz katolicki ma żonę dzieci dopiero by była jazda Ona żona jeździ mercedesem dzieci ubrane w markowe ciuchy nic nie robi tylko chodzi jak paw i to za nasze parafian z ofiary na tace składek KWARTALNYCH itd". Jakbyś był poprzednim wcieleniu papieżem z ~XV wieku, który zwołał synod, na "swój koszt", w temacie trwonienia majątku kościołka, czyli wprowadzeniu celibatu!!, i po dwu latach balangi synodowej z wyżerką obfitą, żonami, kochankami damsko - męskimi, dzieciaczkami..., doprowadził do tego, że w ciągu paru dni hierarchy uchwalyły celibat. A potem i tak robiły swoje. Do tego doprowadził chyba papież poprzednik ~ Alexsander IV. Z domu Borgia!! Artysta! pod każdym względem. Masz dostęp do literatury ihistorycznych, kk materiałów. Spróbuj.
0 0
@Grzegorz_Adamiak
Masz rację kościół katolicki przetrwa. Znów wróci do katakumb i tam będzie trwał po wieki.
0 0
@Marcin76,
Do twoich propozycji dołożył bym jeszcze swoją - niech PAN Misiak zostanie rabinem. Oni też zdaje się mogą mieć żony :D
0 0
@Marcin76 .... zachęcając , należałoby dodać ....
.
Wstępując do WSD możesz być pewny całkowitej dyskrecji wobec orientacji seksualnej z którą się urodziłeś.
Nie musisz się obawiać ostracyzmu środowiska z którego pochodzisz , ponieważ stan w który wstąpisz zapewni ci dożywotni status "incognito" i bezgraniczne poważanie.
W naszym otoczeniu nie musisz się obawiać ataków homofobicznego KK ..nasza hipokryzja ciebie nie dotyczy bo będziesz schowany w lawendowej "szafie" .
Nie czekaj aż lewackie LGBT wyciągnie po ciebie swe ręce .. my gwarantujemy ci znacznie więcej
.
0 0
A tymczasem z encyklopedi:Religia została ustalona przez ludzi bez Religi aby ich czczono chociaż Boga nie ma. Lęk przed Bogiem jest rozpowszechniony przez nie lękających sie w tym celu żeby się ich lękano Prosty lud jest oszukiwany wymysłem wiary w Boga na swoje Uciemiezenie tego samego uciemuezenia broni LUD
0 0
@ziobrowski,
Bóg JEST, i stworzył nawet ....ciebie (niestety).
Pewnie i tak cię kocha :D
0 0
@Tomek45 , to że Bóg jest nie ulega wątpliwości , tylko skąd wiesz że akurat ty nie jesteś Jego pomyłką. Powiedział ci to ? a może ty bez Jego wiedzy wcielasz się w tą rolę ? a słowo"niestety" brzmi jak bluźnierstwo. Nie masz takich uprawnień i będziesz potępiony po wsze czasy no, chyba że ciebie też Kocha
0 0
@ta_deo,
Uczono nas, że Bóg kocha WSZYSTKICH, więc pewnie i mnie też :D
Moje "niestety" dotyczy osoby, która neguje Jego istnienie. Czy to takie trudne do pojęcia?
0 0
@Tomek45 ... odpowiem ci w ten sposób , chyba zrozumiesz ...
.
To w co wierzysz nie jest problemem.
Problem polega na tym że ty wierzysz, że inni powinni wierzyć w to samo....
.
Żyj Tomku i daj żyć innym i wierzyć lub nie wierzyć .... każdy człowiek jest wolny . A Tobie nikt dał takiego prawa aby nawet wobec niewierzącego używać tak podłych słów , cyt .... "i stworzył nawet ....ciebie (niestety)..." czyli co ? uśmierciłbyś tych, którzy nie wyznają tego co ty wyznajesz.
To jest mowa chrześcijanina ? , katolika ?
0 0
@ta_deo,
Niestety - masz problemy z własną logiką. Ja na to NIC nie poradzę.
1. guzik mnie obchodzi, w co kto wierzy (i w co ty wierzysz). Dla mnie jest istotne to, aby mój adwersarz zastanowił się nad tym, SKĄD się wziął na Ziemi tak skomplikowany gatunek, jak człowiek. I nie opowiadaj mi tu bajek o teorii Darwina.
2. nie ma żadnego znaku równości między nie dojściem do skutku poczęcia mojego adwersarza, a jego uśmiercaniu, więc - kolejny twój problem z logiką
0 0
Skończ chłopie to pajacowanie bo głowa boli. Jak chciałeś odejść to droga wolna. Co ty chcesz udowodnić i komu?. Trzeba myśleć głową a nie rozporkiem. Co ty myślisz, że małżeństwo to tylko …..., żebyś się nie przeliczył. Daj ci Boże, ale proszę przestań się już silić na te moralne wywody bo to strasznie kiepsko ci wychodzi. Tylko ten kto się szmaci i nie wywiązuje się z tego co powinien będzie się bez końca tłumaczył. Daj spokój bo się ośmieszasz. Miej trochę honoru. A takie mówienie, z czego ktoś się spowiada to już naprawdę coś żenującego.