– Wystąpiłem z wnioskiem o powrót na stanowisko, które opuściłem w związku z wyborem na senatora RP w 2015 roku, lub na stanowisko równorzędne – ujawnił nam w telefonicznej rozmowie Maciej Łuczak.

Prezydent Grzegorz Mackiewicz nie widzi takiej możliwości. Obaj panowie spotkają się w Sądzie Pracy.

W pabianickim urzędzie nie ma stanowiska trzeciego wiceprezydenta. Ze względu na wielkość miasta prawo przewiduje stanowiska tylko dwóch wiceprezydentów.

Takie stanowisko zajmował Maciej Łuczak przed wygranymi wyborami na senatora RP. W latach 2014-2015 był wiceprezydentem Pabianic, a potem skorzystał z „urlopu bezpłatnego”. Korzystał z niego do 2023 roku, kiedy to przegrał walkę o trzecią kadencję.

W ostatnich wyborach samorządowych Łuczak został radnym Sejmiku Woj. Łódzkiego i chce wrócić do pracy w pabianickim urzędzie po urlopie bezpłatnym.

– Miałem różne propozycje, ale nie były satysfakcjonujące. Postanowiłem oddać sprawę do Sądu Pracy – dodaje Łuczak. – Spodziewam się teraz mediacji.

Prezydent Pabianic nie widzi możliwości powrotu byłego senatora do pracy w UM. Jego zdaniem Łuczak nie jest już pracownikiem UM. Pytanie w tej sprawie wysłał do biura legislacyjnego Senatu.

– Zgodnie ze stanowiskiem Kancelarii Senatu, w międzyczasie ustał stosunek pracy ze względu na powołanie na jego miejsce wiceprezydentów (Marcina Nocunia, a następnie Marka Gryglewskiego) – ujawnia Aneta Klimek, rzeczniczka prasowa prezydenta. – Ze względu na fakt, że jest to jeden z pierwszych przypadków tego rodzaju w Polsce, zapewne ostatecznie sprawę będzie musiał rozstrzygnąć sąd.