Pabianicka piłka ręczna na zakręcie. Klub bez sponsora, grozi mu upadek

Jeden z najbardziej utytułowanych klubów sportowych w Pabianicach SPR Pabiks znalazł się w najpoważniejszym kryzysie w swojej historii.

Po niespodziewanym wycofaniu się głównego sponsora – Krajowej Grupy Spożywczej – dalsze funkcjonowanie sekcji piłki ręcznej stanęło pod znakiem zapytania.

Brak środków finansowych oznacza nie tylko niemożność prowadzenia treningów czy udziału w rozgrywkach 1 ligi, ale także ryzyko całkowitego wycofania drużyny z życia sportowego. A jeszcze niedawno pabianiczanie należeli do ligowej czołówki – regularnie stawali na podium, a ich zawodnicy sięgali po tytuł króla strzelców.

Dla wielu młodych ludzi klub był czymś więcej niż tylko sportowym ośrodkiem – to miejsce wychowujące kolejne pokolenia w duchu fair play, dyscypliny i zaangażowania. Przez lata piłka ręczna była wizytówką miasta, a dziś potrzebuje pilnej pomocy, by przetrwać.

Władze klubu nie ukrywają, że sytuacja jest dramatyczna i apelują do lokalnej społeczności oraz firm o wsparcie. "Każda forma pomocy ma znaczenie. Nie chcemy, by to wszystko, co wspólnie zbudowaliśmy, zniknęło" – podkreślają.

Link do zbiórki TUTAJ.