Aflopark to miejsce wyjątkowe pośród miejskiej „betonozy”. Stał się jeszcze bardziej zachwycający za sprawą ogrodu różanego w stylu wiktoriańskim, który powstał „na tyłach” prawie 5-hektarowej działki. Cała koncepcja opierała się na tym, by stworzyć azyl z kameralnym klimatem, dającym poczucie intymności.

Pierwsze skrzypce w ogrodach przy ul. Partyzanckiej grają róże. Tak jest i w ogrodzie wiktoriańskim.

- Nasza różanka jest unikatem na szeroką skalę. Nie ma drugiego takiego miejsca – zapewnia ogrodnik Anna Bienias. - W Afloparku jest około 200 odmian róż, z czego 140 są polskie.

W ogrodzie przy ul. Partyzanckiej rosną odmiany róż, których nie ma nigdzie indziej. To m.in. Jolanta Kwaśniewska, Grażka, Aflofam czy Rejkiawik. Jest też Jennefer z kolekcji wiedźminskiej, pastelowej serii róż bardzo odpornych na wymarzanie, co sprawdza się idealnie w naszych warunkach klimatycznych. Unikatowe są również odmiany, które występują w odcieniach fioletu i koloru niebieskiego, bardzo rzadko spotykanego wśród róż. Stworzył je Łukasz Rojewski, hodowca róż z Konstantynowa, z którym współpracuje Aflopark. Jest on również współautorem projektu nowego ogrodu.

Czym nas zachwyci Aflopark?

Jak na ogród w stylu wiktoriańskim przystało, nie brakuje tu murów i posadzek ceglanych, elementów metalowych, gotyckich okien i kolumnad. Klimatu dodaje przepiękna fontanna z piaskowca. Jest też sporo „smaczków”. Drugie życie dostały metalowe elementy linii trakcyjnej, pozyskane podczas przebudowy pabianickiego torowiska tramwajowego.

- Są pomalowane na oliwkowy kolor i posłużą jako podpora dla posadzonych tutaj róż pnących. Kwiaty będą rosły kaskadowo, do wysokości 5-6 metrów – wyjaśnia Anna Bienias.

Kolejną ciekawostką jest płyta metalowa z dawnej fabryki przy ul. Zamkowej, wkomponowana w posadzkę na wprost wejścia do ogrodu. Jej powierzchnia pokryła się rdzą, co dodaje historycznego sznytu.

Kolejnym charakterystycznym elementem nowo powstałego, różanego ogrodu jest furta stworzona według indywidualnego projektu, uzupełniona o metalową kratę.

W nowej części Afloparku zadomowiły się lipy, które rosły wcześniej w donicach przy hotelu Fabryka Wełny.

- Miały tam już za mało miejsca. Wykorzystaliśmy je jako „parawan”, oddzielający tę typowo wiktoriańską część. Przyjęły się pięknie – zapewnia Anna Bienias.

Po sąsiedzku powstał wielki staw kąpielowy z kolekcją traw ozdobnych. Obie części łączą metalowe ramy okienne, tworzące osie widokowe.

Wydzielono również część tzw. ogrodu białego, otoczonego płotem z kutego metalu.

- Posadziliśmy tam kwiaty kwitnące wyłącznie na biało, bo kolor ten uspokaja, dlatego jest to miejsce wyciszające, idealne do kontemplowania – dodaje pani Anna.

Na terenie ogrodu w stylu wiktoriańskim, podobnie jak na pozostałym terenie, można spacerować boso i piknikować na kocu. Będzie to również idealne miejsce dla ślubów cywilnych czy sesji zdjęciowych.

Ogród różany w stylu angielskim będzie w 2025 roku ubiegał się o tytuł kolekcji narodowej i certyfikat od Światowego Towarzystwa Różanego.

- Dokładamy wszelkich starań by spełnił standardy komisji i był dumą nie tylko dla Pabianic, ale i na arenie międzynarodowej.

Otwarcie nowego ogrodu zaplanowano na 13 lipca, na godzinę 13.00.

13 i 14 lipca to czas Święta Róży w Afloparku. W sobotę, o godzinie 12.00 rozpocznie się spacer z ekspertem. Dzień później, o godzinie 12.00 odbędą się warsztaty florystyczne „Różany Flower Box”, a o 18.00 kolejny koncert w ramach Bloom Festival. Wystąpi argentyński San Louis Tango (bilety dostępne w internecie oraz kasie Afloparku). Ponadto w programie przez cały weekend: gra edukacyjna dla dzieci, wystawa florystyczna, kącik porad różanych oraz kiermasz róż. Bilety dostępne są w ogrodowej kawiarni.