Na dzisiejszej sesji (23 kwietnia) radni miejscy nadali nazwy dwóm miejscom w Pabianicach.
Rondo u zbiegu ulic Lutomierskiej i Logistycznej będzie nosić nazwę „Wolności i Solidarności”, a kawałek zielonego terenu między Placem Księży Powstańców Styczniowych (obok kościoła św. Mateusza) a Dobrzynką za patrona będzie miał marszałka J. Piłsudskiego.
Nie obyło się bez dyskusji. Byli radni, którzy mieli za złe, że nie było konsultacji społecznych w tej sprawie. Nie było zgody co do nazw wśród radnych, członków komisji spraw społecznych.
Radne Joanna Kupś i Aleksandra Stasiak proponowały, by rondo nazwać imieniem Aliny Szapocznikow, znanej w świecie artystki, która mieszkała w Pabianicach przed II wojną światową.
Radni Gracjan Majewski i Bożenna Kozłowska byli za „Wolnością i Solidarnością”. Ostatecznie, na Sesji 16 głosami „za” przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się zwyciężyła ta właśnie nazwa.
Kawałek zielonego terenu ( 15000 m kw.) w centrum, przy kościele św. Mateusza zaproponowano nazwać imieniem marszałka Józefa Piłsudskiego. Z kart historii wiadomo, że Piłsudski był w Pabianicach trzy razy.
Radna Stasiak proponowała nazwać skwer imieniem Karola Endera, pabianickiego fabrykanta. To byłby „fabrykancki ciąg”, bo po drugiej stronie ulicy Grobelnej zaczynają się Bulwary Feliksa Kruschego- także pabianickiego fabrykanta.
- Mamy już ulicę Piłsudskiego i pomnik Legionisty, na którym jest wizerunek marszałka – tłumaczyła radna.
Innego zdania był radny Jarosław Lesman, który w imieniu własnym i klubu radnych PiS domagał się, by skwer nazwano imieniem marszałka Józefa Piłsudskiego. Radny jak wyznał podczas Sesji jest pułkownikiem Związku Piłsudczyków RP Ziemi Kaliskiej.
Ostatecznie 16 glosami za wygrał Marszałek Piłsudski.
12 maja będziemy obchodzić 90 rocznicę jego śmierci. Tego dnia zaplanowano w naszym mieście uroczystości i odsłonięcie pamiątkowej tablicy na skwerku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz