Dzisiaj (13 czerwca) o godz. 6.30 na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Orlej doszło do groźnego wypadku. Poważne obrażenia odniósł 19-letni kierowca.
Jak doszło do zderzenia?

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że  kierujący renault wjechał na skrzyżowanie  i uderzył w prawidłowo jadące BMW. Na sygnalizatorach paliło się pomarańczowe pulsacyjne światło. Kierujący busem 39-latek nie zachował ostrożności wjeżdżając na skrzyżowanie. Nie miał pierwszeństwa przejazdu. Uderzył w lewy bok osobówki jadącej ul. Kilińskiego w stronę centrum.

Na miejsce przyjechały dwie jednostki – 7 strażaków. Trzech mężczyzn podróżujących busem opuściło samochód o własnych siłach. Nie wymagali pomocy medycznej. Kierowca BMW został uwięziony w aucie.

- Musieliśmy wykonać dostęp do poszkodowanego przy użyciu narzędzi hydraulicznych – relacjonuje dyżurny strażak. - Zostały usunięte drzwi od strony kierowcy.

19-latek został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala.

Ruch na skrzyżowaniu nadal jest utrudniony.