W miniona środę 4 grudnia o godzinie 13.30 policjanci pojechali na ulicę Skłodowskiej Wezwano ich tam na interwencję, bo jak mówiła zgłaszająca: mężczyzna niszczył zaparkowane pojazdy.
Na miejscu okazało się, że w starciu z wandalem „ucierpiało” boczne lusterko Toyoty. Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy.
Podczas prowadzonych czynności otrzymali informację, że mężczyzna odpowiadający temu wizerunkowi awanturuje się w pobliskim sklepie. Dyżurny poinformował ich też o kolejnym zgłoszeniu dotyczącym uszkodzenia pojazdu; wybito szybę w Volkswagenie na ul.Wyspiańskiego. Podczas gdy patrol ruchu drogowego zajmował się ustalaniem okoliczności tego zdarzenia, dzielnicowi szukali sprawcy. Idąc w kierunku ulicy Moniuszki, zauważyli ubranego na czarno mężczyznę, którego wcześniej opisywała zgłaszająca.
Pabianiczanin był znany mundurowym z poprzednich interwencji. Od 37-latka czuć było alkohol, był pobudzony i nerwowy. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kawałki potłuczonego szkła, miał również świeże skaleczenie.
Mężczyzna został zatrzymany i „trafił na policyjny dołek”.
5 grudnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Odpowie nie tylko za zniszczenia, których dokonał 4 grudnia. Okazało się, że ma na sumieniu inne sprawki : urwał lusterko w skodzie, zniszczył część płyt ogrodzeniowych oraz ościeżnice drzwi wewnętrznych w mieszkaniu przy ulicy Kościuszki w Pabianicach. Jak to mówią prawnicy " działał w warunkach recydywy", czyli powrotu do przestępstwa.
Za zniszczenie lub uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. 37-latek ze względu na recydywę, do więzienia może trafić nawet na 7,5 roku.
Policjanci zatrzymali 37-latka podejrzanego o uszkodzenie dwóch samochodów
opublikowano: 2024-12-06 10:28:50
autor: Grażyna Grabowska
autor: Grażyna Grabowska
Komentarze do artykułu: Wandal recydywista
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2024-12-06 13:04:18