Awans do plażowej elity pabianiczanie wywalczyli w ubiegłym roku wraz z MOSiR Michałowo. Na otwarcie zmagań z ekstraklasą przyszło im się zmierzyć z mistrzem Polski – FC 10 Zgierz. Inauguracja zakończyła się porażką „zielonych” 3:6. W kolejnym meczu ulegliśmy FBS Kolbudy 1:5.
W trzecim spotkaniu odnieśliśmy pierwsze historyczne zwycięstwo – pokonaliśmy 6:5 zespół SAP& Dragon Bojano. Gole dla Włókniarza strzelali: Grzegorz Gorący, Mantas Makutunovicius, Bartosz Jarych oraz dwa Fabian Kasierski.
W niedzielnych meczach przyszło nam przełknąć gorzką pigułkę – z Bocą Gdańsk przegraliśmy 4:5, zaś z KP Łódź 1:8. W barwach łodzian cuda z piłką wyczyniał były mistrz świata, Brazylijczyk Bruno Xavier.
- Uważam, że wstydu nie przynieśliśmy – mówi Artur Dziuba, trener Włókniarza. – Przeskok między pierwszą ligą, a ekstraklasą jest ogromny. W ubiegłym sezonie obaj beniaminkowie – Termy Ner Poddębice oraz Zgoda Chodecz pożegnały się z ekstraklasą.
W turnieju zaplanowanym na 15/16 lipca pabianiczanie będą walczyć o utrzymanie w lidze. Naszymi bezpośrednimi przeciwnikami w walce o pozostanie w elicie będą Millenium Gliwice, Zdrowie Garwolin oraz Hemako Sztutowo.
Trzon ekipy stanowili gracze, którzy w ubiegłym sezonie awansowali do ekstraklasy. W tym sezonie doszli do nas bramkarz Damian Piotrowski (Termy Ner Poddębice), Krzysztof Domański (Sokół Aleksandrów), Fabian Kasierski (KAS Konstantynów) i reprezentant Litwy, Mantas Makutunovicius.
- Mantas napisał do nas informację, że chciałby przyjechać i zagrać z nami turniej, bowiem chce się dobrze przygotować do gry w reprezentacji Litwy. W jego kraju beach soccer nie stoi na najwyższym poziomie – mówi Dziuba.
W naszej ekipie chętnie skorzystali z usług Litwina. W naszej ekipie mógł grać też reprezentant Bułgarii, lecz postawił zbyt wysokie żądania finansowe.
Włókniarz: Welsam Macedo, Damian Piotrowski – Makysmilian Kowalski, Dawid Kosatka, Bartosz Bronka, Bartosz Jarych, Grzegorz Gorący, Patryk Olszewski, Arkadiusz Michalak, Norbert Błaszczyk, Krzysztof Baszczyński, Krzysztof Domański, Fabian Kasierski, Mantas Makutunovicius.
Komentarze do artykułu: Włókniarz grał w… ekstraklasie!
Nasi internauci napisali 0 komentarzy