- Dla nas najważniejsze jest, że mimo wysokich porażek, dograliśmy ten sezon do końca – mówi Michał Żądło, szkoleniowiec Orła.

Mecz rozpoczął się nieszczególnie, bowiem już w 9. minucie goście objęli prowadzenie, a w 26. minucie było już 0:2. Drużyna z Piątkowiska nie poddawała się i w 37. minucie Oliwier Pułanecki wykorzystał podanie od Dawida Lewkowskiego, trafiając na 1:2.

- W zespole gości bardzo dobrze bronił bramkarz. Poradził sobie w sytuacji sam na sam z Adamem Bielawskim, zaś z rzutu wolnego w słupek uderzył Kamil Czekalski. W drugiej połowie golkiper z Parzęczewa wygrał pojedynek sam na sam z Michałem Wiśniewskim – relacjonuje trener Orła.

Po zmianie stron gościom zwycięstwo zapewnili obcokrajowcy: Nigeryjczyk Abdoium Olomade, który strzelił gola w 64. minucie oraz Ukrainiec Konstantyn Rud zdobywając gola 180 sekund później.

Orzeł: Szachniewicz – Rykała (65. Krawczyk), Gertner, Pułanecki, Karpiński (89. Bogdan) – Maciaszek, Mrzygłód (46. Szczęsny), Zieliński, Bielawski, Lewkowski (65. Wiśniewski) – Czekalski.

Orzeł zajął 16. miejsce (2 punkty, gole: 21-158).