Podczas rowerowej przejażdżki mieszkanka powiatu pabianickiego natknęła się na niecodzienne i potencjalnie bardzo niebezpieczne znalezisko. W lesie w Pawlikowicach, kilkadziesiąt metrów od zbiornika wodnego, zauważyła zardzewiały przedmiot przypominający granat.
Działo się to popołudniem 19 lipca. Rowerzystka niezwłocznie poinformowała policję, a na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Policyjny pirotechnik potwierdził, że odnaleziony przedmiot to granat ręczny F-1 produkcji rosyjskiej – niewybuch pochodzący z czasów II wojny światowej. Co istotne, nadal posiadał zapalnik i zawleczkę, co oznaczało realne zagrożenie eksplozją.
Do czasu przyjazdu wojskowego patrolu saperskiego, miejsce znaleziska było zabezpieczane przez funkcjonariuszy, którzy nie dopuścili do niego osób postronnych. Żołnierze z Tomaszowa Mazowieckiego przejęli granat i podjęli decyzję o jego neutralizacji na miejscu – transport ładunku stwarzał zbyt duże ryzyko.
Policja przypomina, że każdy przypadek odnalezienia niewybuchu należy traktować jako sytuację zagrażającą życiu. Nie wolno go dotykać, przenosić ani próbować rozbrajać. Należy jak najszybciej powiadomić służby i – jeśli to możliwe – zabezpieczyć teren przed dostępem osób postronnych do czasu przyjazdu odpowiednich jednostek.
Tego rodzaju znaleziska, choć wydają się reliktem przeszłości, wciąż zdarzają się na terenach leśnych, zwłaszcza w regionach, które były objęte działaniami wojennymi. Odpowiedzialność i zdrowy rozsądek mogą uratować życie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz