Zamknij

Dwa medale w mistrzostwach Polski. Kinga Królik srebrna i brązowa!

Grzegorz ZiarkowskiGrzegorz Ziarkowski 10:24, 28.02.2025 Aktualizacja: 10:32, 28.02.2025
Skomentuj Kinga Królik (Azymut Pabianice) zdobyła dwa medale w halowych mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce Kinga Królik (Azymut Pabianice) zdobyła dwa medale w halowych mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce

Nasza olimpijka z Paryża zaliczyła świetny start w halowych mistrzostwach Polski w lekkoatletyce rozgrywanych w Toruniu.

W sobotę zawodniczka Azymutu pobiegła na dystansie 1.500 metrów. Jak zapowiadali komentujący w TVP Sport zawody Przemysław Babiarz oraz Sebastian Chmara (prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki) miała to być wielka walka pomiędzy Weroniką Lizakowską ((Remus Kościerzyna, rekordzistka Polski na stadionie), a Aleksandrą Płocińską (Kondycja Piaseczno).

Ton biegu na 1.500 m nadawały Lizakowska z Płocińską. Na 600 metrów przed metą przed naszą Kingą była jeszcze Aneta Konieczek (Lublin). Jednak 200 metrów dalej lublinianka oglądała już plecy Królik. Za kolejne 200 metrów pabianiczanka wyprzedziła Płocińską.

- Kinga Królik w świetnej formie! – zauważył Babiarz.

Lizakowska „odjechała” już dość mocno, ale Kinga dobrze utrzymywała tempo i nie dała się wyprzedzić atakującej Płocińskiej.

Z czasem 4:15.21 Kinga Królik została wicemistrzynią Polski na 1.500 metrów.

Była słabsza od Lizakowskiej o 2,19 sekundy, ale lepsza od Płocińskiej o 1,1 sekundy.

- Kontrolowała, pobiegła przytomnie, była cały czas na wysokiej pozycji. Myślę, że to takie niespodziewane drugie miejsce – podsumował występ pabianiczanki Chmara.

W niedzielę Królik stanęła na starcie biegu na 3.000 metrów. Walka toczyła się nie tylko o medale, ale także o minimum na mistrzostwa Europy w holenderskim Apeldoorn. Żeby pojechać na europejski czempionat, trzeba było pobiec w czasie 8:48.00. Z całej stawki zawodniczka Azymutu miała najlepszy czas w tym roku.

Bieg prowadziła Aneta Konieczek, po pierwszym okrążeniu Królik była piąta. Pabianiczanka cały czas miała czołówkę na oku, biegła na piątym – szóstym miejscu. W połowie dystansu na czoło biegu wysforowały się Lizakowska i Alicja Konieczek. Wydawało się, że pabianiczanka słabnie.

- Chyba ten bieg na 1.500 metrów zmęczył Kingę Królik – stwierdził Babiarz.

Na ostatnich okrążeniach czołówka musiała walczyć nie tylko ze sobą, ale też dublować słabsze zawodniczki. Kiedy było już wiadomo, że mistrzynią została Lizakowska, a wicemistrzynią Alicja Konieczek, nasza olimpijka po mistrzowsku rozegrała końcówkę, najpierw pokazując plecy Julii Koralewskiej (Gdańsk), a na ostatnich metrach Olimpii Brezie (Kościerzyna), z którą wygrała brąz o 1,58 sekundy.

Wynik Kingi: 8:58,02 nie dał jej kwalifikacji na mistrzostwa Europy, ale dzięki niemu do swojej kolekcji trofeów może dołożyć kolejny brązowy medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%