UKS SMS Łódź – Iskra Dobroń 7:1 (1:1). Piłkarze z Dobronia mają defensywę dziurawą niczym przedwojenny durszlak.
Najpierw polegli w sparingu z TS Janiszewice 2:6 (ładny gol Michała Cichackiego i jeszcze ładniejszy Jakuba Pilarza), teraz mocno dostali w trąbę od młodzieży z Łodzi.
- Na szybko wyliczyłem, że brakowało mi dziesięciu zawodników – rozkłada ręce Michał Adamkiewicz, trener Iskry. – Musiałem posiłkować się 16-latkami z drużyny juniorów. Nie wyobrażam sobie, byśmy w kolejnych meczach grali w tak eksperymentalnym zestawieniu.
Iskra nawet prowadziła 1:0, bowiem rzut karny wykorzystał kapitan, Michał Kacprzyk. Jeszcze przed przerwą łodzianie wyrównali z karnego, a po zmianie stron dobronianie posypali się na dobre, tracąc jeszcze sześć goli.
Iskra: testowany – testowany, Cichacki, Kaczmarek, Kacprzyk – testowany, testowany, Sokolovskyi, Jurkowski, Sut – testowany. Na zmianę: testowany x 2.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz