Włókniarz Moszczenica – Iskra Dobroń 1:3 (0:2). Kolejna wygrana dobronian w rundzie jesiennej.
Konia z rzędem temu, kto stawiałby na to, że po dziewięciu kolejkach (a ośmiu rozegranych meczach, Iskra ma jeden mecz zaległy) podopieczni duetu Jacek Włodarczewski – Michał Kukulski będą mieli ledwie punkt mniej od Włókniarza i dwa więcej od GKS Ksawerów (też ma jeden mecz mniej). Dobronianie do maksimum korzystają z dobrze ułożonego terminarza, w którym (na razie) unikają ligowych mocarzy.
Niewykluczone jednak, że po kolejnych zwycięstwach piłkarze iskry urosną tak bardzo, że pokrzyżują szyki ligowym faworytom. Na to z pewnością liczą szkoleniowcy i kibice Iskry.
W meczu w Moszczenicy bramki dla Iskry zdobywali: Marek Dąbrowski w 38. oraz Krzysztof Sut w 44. minucie. Pięć minut po przerwie bramkę na 1:2 strzelił Kacper Ryś, zaś wynik na 1:3 ustalił w 72. minucie Przemysław Różycki.
W sobotę o godz. 15.30 na swoim boisku Iskra stanie przed szansą na kolejne trzy punkty. Rywalem będzie Andrespolia Wiśniowa Góra.
Iskra: Fijałkowski – Smolarek (70. Różycki), Mendak, Sowiński, M. Kacprzyk (80. Piotrowski) – Uznański (46. Jarmakowski), Pilarz, Rubiak (86. Pawłowski), Młostoń (88. D. Kacprzyk), Sut (85. Kaczmarek) – Dąbrowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz