MOSiR Lubartów – PTC (kobiety) 6:1 (2:1). To druga najwyższa porażka PTC w historii drugoligowych występów.
Wyżej „Perełki” przegrały tylko na zakończenie sezonu 2022/23, ulegając u siebie Ostrovii 1:7. Do Lubartowa (najdalszy wyjazd w sezonie) PTC pojechało bez trenera Wiesława Siębora i bramkarki Danuty Paturaj. Rolę grającej trenerki i bramkarki pełniła na co dzień grająca w obronie Weronika Sobczak, która miała do dyspozycji jeszcze 13 koleżanek.
PTC w tej rundzie jeszcze nie wygrało i w tak zdziesiątkowanym składzie wyszło na mecz z zespołem wiceliderek tabeli. Zanosiło się na niespodziankę, bowiem po golu Julity Wietrzykowskiej w 7. minucie PTC prowadziło 1:0.
Później jednak do głosu doszły miejscowe, a konkretnie Katarzyna Kot. Zawodniczka, która przed meczem miała strzelonych 29 goli, w sobotę dołożyła pięć kolejnych, przy okazji w drugiej połowie kompletując klasycznego hat-tricka. Szóstą bramkę gospodynie zdobyły w ostatniej minucie.
PTC: Sobczak – Kociołek, Lipińska, Stecka, Wietrzykowska – Rosiak, Cisak (85. Błaszczyk), Osińska, Suskiewicz – Brandt (76. Nowotarska), Pach (80. Marczewska).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz