GKS Ksawerów – Olimpia Karsznice 1:0 (0:0). Piłkarze z Ksawerowa urządzili sobie w sobotnie popołudnie popis nieskuteczności.
W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę mieli gospodarze. Już w 5. minucie Maciej Stańczyk obił bramkarza gości. Potem wolej Jakuba Zagórskiego minął bramkę Olimpii, a mocny strzał Jakuba Szczyszka z 20. metrów zatrzymał się na słupku.
Piłkarze z Ksawerowa mieli kłopot, by trafić w bramkę – w pierwszej połowie pudłowali kolejno Damian Pawlak, Bartosz Kołodziejczyk, grający trener Rafał Chorąży (głową) i ponownie Zagórski. Gdy już miejscowi trafili w bramkę (Kołodziejczyk z wolnego), na posterunku stał bramkarz gości.
W 60. minucie padł jedyny gol w meczu – po uderzeniu Wojciecha Kucharskiego piłka skozłowała przed golkiperem Olimpii i wpadła do siatki. Później GKS miał okazje do podwyższenia wyniku, ale – patrz wyżej – grał bardzo nieskutecznie.
GKS: Gredka – Polit, Chorąży, Ziółkowski (55. Leenstra) – Podkoń (85. Krakowski), Pawlak (65. Papuga), Papież, Kołodziejczyk (77. Zalewski), Zagórski – Szczyszek, Stańczyk (46. Kucharski).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz