Około dwóch godzin trwało spotkanie w sali Pawelana marszałka Sejmu Szymona Hołowni, kandydata na urząd prezydenta RP z mieszkańcami naszego miasta.
Przed wejściem na salę każdy był sprawdzany przez służby, w ruch szły detektory metalu, a kabiety na dodatek musiały otwierać torby. Nic w tym dziwnego, wszak Hołownia, jako marszałek Sejmu, to druga osoba w państwie i ma specjalną ochronę SOP.
W sali było już mniej sztywno. Szymon Hołownia wszedł punktualnie na spotkanie i przywitał się podaniem ręki z większością obecnych, a na sali było ponad 100 osób.
Potem mówił o aktualnej sytuacji na Ukrainie, swoim pobycie w Finlandii, a także o zbliżających się wyborach. Dużo też było o pracy Sejmu. Z Finlandii wrócił pod dużym wrażeniem tamtejszej obrony cywilnej.
- Czy wiecie, gdzie macie najbliższe miejsce schronienia, albo schron - pytał raczej retorycznie, bo nie oczekiwał odpowiedzi. - W Finlandii są takie miejsca dla 4,5 mln ludzi. Tam ludzie mogą czuć się bezpieczni.
Sprawy bezpieczeństwa kraju uznał za niezwykle ważne, bo „sytuacja jest bardzo dynamiczna, zwłaszcza po zmianie w USA „może dojść do zmiany sytuacji w Ukrainie”.
Mówił też jakiego prezydenta nam trzeba, a właściwie jakiego nam nie trzeba. „ Nie może być siódmym napastnikiem w drużynie tego premiera, lub 11 napastnikiem w drużynie tego prezesa, bo to już trwa dwadzieścia lat i to jest trochę za długo od 2005 roku żebyśmy tylko i wyłącznie widzieli Polskę przez pryzmat patrzenia w lewo lub w prawo. Polska jest bardziej złożona i kolorowa.”
Pytania od publiczności zaczął Janusz Nagiecki, aktywista KOD-u, jak się sam przedstawił. Pytał, co Hołownia jako prezydent by zrobił, czy podpisałby, gdyby dostał na biurko taki trzy ustawy, tj. ustawę o prawie do aborcji do 12 tygodnia, ustawę o 4-dniowym tygodniu pracy i ustawę o podatku katastralnym.
Usłyszeliśmy, że w sprawie 4-dniowego tygodnia pracy, miałby wątpliwości, bo ludzie chcą uczciwie pracować i uczciwie zarabiać. Jako prezydent poddałby ten projekt pod konsultację społeczną.
Podatek katastralny – ma watpliwości co do jego wprowadzenia. Jest za pieniędzmi dla samorządów by zmniejszyć dziurę mieszkaniową. Przyznał, że podpisałby ustawę depenalizacyjną. Co do prawa do aborcji do 12 tygodnia, to jako prezydent prosiłby Senat o zgodę na referendum.
Na pytanie jak ocenia Andrzeja Dudę, stwierdził, że „ma tonę błędów i jeden plus”. Na plus Hołownia zaliczył prezydentowi Dudzie, jego postawę wobec Ukrainy.