W poniedziałek (23 września) Sławomir Urbańczyk, pełnomocnik zarządu spółdzielni ds. kontaktu z mediami poinofrmował, że:
"w związku z długoterminową prognozą pogody, która przewiduje znaczne obniżenie temperatur, szczególnie w nocy, od 25 września będzie sukcesywnie następowało włączanie ogrzewania w budynkach Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej".
Zaleca się ustawienie pokręteł głowic przy grzejnikach na pozycji 5 aż do czasu pełnego rozpoczęcia sezonu grzewczego
0 0
Witaj ciepełko, żegnaj "Farelku"...
0 0
To cykliczny temat, skończy się ciepełko, do łask wróci „ Farelka „, ale pogodnie i ciepło w dzień do soboty … piękna Polska Złota Jesień ...
0 0
Mija 02-10-24, na dworze zimno, deszcz a kaloryfery zimne..... Włączanie ciepła zbyt wcześnie przed wielu laty kiedy to nie było zaworów termostatycznych a zwykłe zawory w kaloryferach ciekły w momencie próby ich regulacji jak i automatyka w węzłach cieplnych nie działała, powodowało, że kaloryfery grzały, lokatorzy wietrzyli mieszkania bo na zewnątrz zrobiło się ciepło i to powodowało straty. Obecnie zawory termostatyczne, automatyka w węzłach cieplnych jak i w miejskiej ciepłowni powoduje, że w cieplejszy dzień kaloryfery są zimne a zimną nocą zaczynają grzać. Niezrozumiałe jest wstrzymanie akcji mimo deklaracji o włączeniu ciepła. Czyżby SM oczekiwała na pierwsze mrozy z akcją włączania ciepła?