Zamknij

Łódź wprowadza nocną prohibicję. Czy Pabianice pójdą jej śladem? [SONDA]

redakcja 13:47, 23.07.2025 Aktualizacja: 17:29, 23.07.2025
Skomentuj

W Łodzi zapadła decyzja o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu na siedmiu osiedlach, gdzie – według analiz – najczęściej dochodzi do zakłóceń porządku publicznego.

Od godziny 22:00 do 6:00 rano alkohol będzie dostępny jedynie w lokalach gastronomicznych. Ograniczenie obejmie m.in. Śródmieście, Stare Polesie, Bałuty oraz Górniak i zacznie obowiązywać jesienią.

To efekt obywatelskiej inicjatywy popartej przez Radę Miejską Łodzi. Pomysł spotkał się z aprobatą większości radnych, choć nie brakowało głosów krytycznych – przeciwnicy wskazywali na naruszanie wolności obywatelskich i możliwe straty dla lokalnych sklepów całodobowych. Zwolennicy zakazu podkreślali z kolei kwestie bezpieczeństwa, ochrony zdrowia, ciszy nocnej oraz czystości przestrzeni publicznej.

Jak to widzi nasz Urząd Miejski?

Tymczasem także w Pabianicach temat ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu zaczął wzbudzać zainteresowanie. Na początku lipca radni Projektu Pabianice złożyli interpelację do prezydenta miasta, pytając m.in. o możliwość wprowadzenia podobnych rozwiązań lokalnie. Szczegóły interpelacji TUTAJ

Czy Pabianice pójdą śladem innych miast i sięgną po ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych? Na razie – nie. Tak wynika z odpowiedzi. Jak informuje Urząd Miejski, obecnie brak podstaw prawnych i społecznych, by wprowadzać tzw. nocną prohibicję.

Władze Pabianic poddały sprawę analizie, ale – jak wynika z oficjalnego pisma – nie odnotowano sygnałów świadczących o tym, by nocna sprzedaż alkoholu była w mieście realnym problemem.

Brak zgłoszeń, brak podstaw

Komenda Powiatowa Policji nie prowadzi statystyk z rozbiciem na godziny nocne, a Straż Miejska działa jedynie do 22:00. Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych również nie przeprowadziła formalnej analizy wpływu nocnej sprzedaży alkoholu na bezpieczeństwo publiczne.

– Ani mieszkańcy, ani służby nie sygnalizowały nam problemów związanych z funkcjonowaniem całodobowych punktów sprzedaży – wynika z pisma podpisanego przez zastępczynię prezydenta, Aleksandrę Jarmakowską-Jasiczek.

Co ciekawe, mimo rosnącej liczby lokali gastronomicznych, liczba miejsc prowadzących sprzedaż alkoholu nocą w Pabianicach spadła. W 2018 roku było ich 17, dziś – zaledwie 11, z czego aż osiem to stacje benzynowe. Nie zaobserwowano także eskalacji problemów społecznych w związku z nocną sprzedażą.

Urząd przypomina, że w mieście od lat obowiązuje uchwała regulująca limity zezwoleń na sprzedaż alkoholu, a wszystkie punkty są regularnie kontrolowane pod kątem zgodności z przepisami. Ustalona maksymalna liczba zezwoleń nie została przekroczona, a obecne wykorzystanie pozwoleń jest znacznie niższe niż dopuszczalne limity.

Co ważne, w 2025 roku kończy się program przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii. Jeszcze w tym roku zostanie przeprowadzona diagnoza społeczna, która pozwoli określić aktualną skalę problemów związanych z używkami. To właśnie jej wyniki będą podstawą do ewentualnych przyszłych decyzji.

Równowaga i obserwacja

– Miasto stara się prowadzić odpowiedzialną i zrównoważoną politykę. Dba o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, ale także o racjonalne podejście do działalności gospodarczej – podkreślają urzędnicy.

Póki co – zamiast zakazów – Pabianice stawiają na monitoring, edukację i działania profilaktyczne. A temat nocnej sprzedaży alkoholu pozostaje na "później". 

A co Wy myślicie na ten temat? Zachęcamy do udziału w naszej ankiecie. 

Czy w Pabianicach powinien obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu?Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

(redakcja )
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ktosiuktosiu

5 1

Widać, że nie znają historii. Wszelkie ograniczenia konsumpcji alkoholu zwane "prohibicją" do prowadzi tylko do rozrostu czarnej strefy, handlu alkoholem ze wschodu i rozkwitem wszelkiej maści grup przestępczych. Ale kontynuujcie drodzy państwo. Może tym razem będzie inaczej :)
|P.s to też tyczy się walki z narkotykami, ale co ja tam wiem xD

11:08, 10.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dryndadrynda

3 0

Akurat mnie to ani ziębi ani grzeje,zastanawiam się tylko czy takie małpowanie tematu to nie jest tania metoda zaznaczenia swej obecności.Dla tych kilku ochlapusów tyle szarpaniny prawodawczej,po co.Ten który ma się napić,zrobi to a ze w nocy nie dostanie PALIWA.Może trochę z innej beczki,ale rower to przykład braku wyobrażni,z gorzałą będzie tak samo.Ci co leją żony i dzieci nadal będą to robić,będą klientami SM i policji Amerykański przykład z lat 20 zakończony powrotem gorzały do łask,niczego nie uczy.Towarzysze Rąkowski i Krebs niech wezmą z sekretariatu notatnik,długopis i przejdą się po grajdole w sprawach dziur w jezdniach.To może się przysłużyć tysiącom kierowców.Efekty ich obecności od lat takie same,czyli marne ,czas na prawdziwe działania a nie popeliniadę.

11:22, 10.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Marcin Krebs Marcin Krebs

0 0

Szanowny mieszkańcu. Kwestie jakości dróg jak i również ich sprzątania zgłaszaliśmy kilka razy, czy to w interpelacjach, czy podczas dyskusji na sesjach czy komisjach. O tym nikt niestety nie pisze bo to się nie „klika” znamy doskonale większość ulic i wiemy, że wymagają nakładów. PS,. radnym jestem od roku, a nie od wielu lat. Dobrego dnia

17:31, 23.07.2025

AdaśAdaś

3 3

To kiedy mamy pić? Do 22 pracuję. Juz nie kupię. Zakupy robię po pracy. To teraz zapasy trzeba robić??

16:12, 10.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Tata AdasiaTata Adasia

2 0

Nie pij wcale, będziesz zdrowszy.

08:15, 24.07.2025

0%