Nasilone kontrole trwają od stycznia ubiegłego roku. W tym czasie policjanci wspólnie z inspektorami Sanepidu odwiedzili 160 sklepów sprzedających dopalacze. Zabezpieczono do badań ponad 4 kg różnych substancji.
Od 1 lipca, kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, Sanepid wspólnie z policją skontrolowali 13 z 22 wytypowanych obiektów. 9 pozostałych sklepów było zamkniętych. Na terenie Zgierza i Pabianic funkcjonariusze zabezpieczyli 289 opakowań 16 różnych produktów. Będą one przebadane pod kątem substancji zagrażających zdrowiu i życiu ludzi.
Z danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej wynika, że w ciągu pierwszych 5 miesięcy tego roku na terenie całego kraju potwierdzono blisko 2.200 zatruć środkami zastępczymi (woj. łódzkie – 543) i 9 przypadków śmiertelnych.
0 0
Cztery lata za późno ....., teraz to już musztarda po obiedzie . Ziarno narkotykowe zostało rozsiane jak "barszcz Sosnowskiego" i w najbliższych latach będziemy zbierać jego "plony" ..
0 0
Brawo!!! Pozamykać to w jasną cholerę, to jest gorsze od narkotyków - karać jak zwykłych dilerów sprzedających legalnie śmierć!! Za wasze '' artykuły kolekcjonerskie '' sprzedawane również dzieciom powinniście być za jaja powieszeni fagasy. Sami to sobie bierzcie, i jeszcze poczęstujcie tym swoje kobiety i dzieci zobaczycie jak fajnie kolekcjonują.....
0 0
przeciez to jest smiech, skoro po /rząd tak sie chwali skutecznością walki z dopałami niech powiedzą ilu handlarzy zostało skazanych? zero. sporo rząd ,ustanawiając takie prawo , pozwala legalnie handlować tym syfem, powinien chociażby zadbać o jakość tego ścierwa bo jeszcze na to może mieć wpływ. co z tego ze zwiekszyły sie kary jak nigdy nikogo nie skazano? tej maszyny nie da sie zatrzymac jak juz ruszyła ,bo cpuny beda zawsze.Ale mozna ten biznes kontrolowac, narazie z działań rzadu w tej sprawie jest wiecej szkod niż korzyści bo towar coraz to gorszy i pewnie masowych zatruc bedzie coraz wiecej, gratuluje....!
0 0
ci co stanowią w tym momencie prawo sa strasznie ograniczeniu umysłowo i kazde ich działanie w tym temacie bedzie nieudolne , kiedy te matoły w koncu zalegalizuja maryche? ;/
0 0
@welterweight, Mam pytanie...
Co da ta legalizacja skoro, większość woli dopalacze ?
I jedno i drugie można tak samo Nielegalnie dość łatwo nabyć, więc chyba nie tędy droga...
Tak po za tym, to zastanówmy się przez chwilę ...
Jeśli dopalacze były by aż tak niebezpieczne dla obywateli Państwa Polskiego, to wierzyć mi się nie chce, że nie dało by się tego interesu zamknąć w kilka dni :) Prawda jest bolesna, a mianowicie taka, że osoby wysoko postawione u władzy mają w tym swój nieformalny udział, bo przecież nikt się do tego nie przyzna oficjalnie, a że zginie kilka osób lub doznają uszczerbku na zdrowiu, cóż... nie ma róży bez kolców.
PS. To moje obiektywne zdanie i nie oznacza, że popieram fakt, że trucizna jest w obiegu łatwo dostępna dla wszystkich.
0 0
A to jaki macie pomysł na walkę z "dopalaczami"?
0 0
@ceec, problem leży gdzieindziej. Jest masa ludzi, którzy lubią się uzależniać. Nie byłoby problemu, gdyby ludzie mieli zainteresowania, a nie nudzili się jak mopsy. Jeżeli nie alkohol, papierosy, dragi, to dopalacze. Tych ludzi łączy jedno - chęć odurzenia się. A po drugie - szybko uzależniają.
@welterweight, zobacz jak USA próbowały walczyć z nielegalną sprzedażą alkoholu. Już nie wspomnę jak PRL walczył z bimbrownictwem :) Sorry, ale żadne rozwiązania prawna nie pomogą, gdy ludzie BĘDĄ CHCIELI to brać.
0 0
Kiedyś mieszkaniec/rodzic zamknął "sklep" z dopalaczami na Bugaju. Wylał tam trochę kwasu masłowego. Nikt już tam nie chciał kupować. Obsługa też musiała uciekać . To jest dobry pomysł na zamykanie takich sklepików. A nie zbieranie komendantów wojewódzkich policji na rekolekcje przez min. Spraw wewn.
0 0
Problem leży nie w handlu czy zażywaniu lecz w tym że udziela się pomocy ćpunom i płacze nad ich losem. I jeszcze my za to płacimy.
Powtarzam nie udzielać pomocy lekarskiej.
Ćpun pod wpływem podczas kontroli policji gdy zachowuje się agresywnie to policjant z automatu powinien uznawać się za zagrożonego i że jest zagrożone społeczeństwo i automatycznie ostrzelać ćpuna tak by padł trupem. Zero żalu po nim.
A ameryce się nie pier...lą czy ćpun czy wariat stwarza zagrożenie dla mundurowca, broń strzał i po sprawie. Nawet jak z tym polskim wariatem na lotnisku w kanadzie zero negocjacji stwarza zagrożenie i akcja. Zero tolerancji.
Zadaniem policjanta jest chronić obywateli i siebie i hu mu do tego czy ćpun czy wariat. Broń jest po to by ją używać!
Jak widzę to ubolewanie nad stanem ćpunów to mi się chce rzygać. Jeszcze brakuje by po jakimś co zdechnie żałobę narodowa zrobić. Msze psis powinien odprawiać w intencji ćpunów. Może ma to w swym programie.
Zaś wydaje mi się że żyjemy w wolnym państwie i jak coś sprzedaję i pisze nie do spożycia to nie do spożycia. Benzyna tez jest sprzedawana a jak ktoś się napije to co CPNy pozamykają bo może ktoś kupi i się napije? Jakaś ta dziwna wolność.
Podkreślam niech wyzdychają, nie udzielać pomocy i jak leży młody ćpun w drgawkach to głowa w druga stronę i tyle zdechnie i jednego mniej bynajmniej nie zasra łózka w szpitalu. Ulga dla pielęgniarek.
0 0
@ car
dlatego piszę, zeby panstwo trzymało łape na sprzedaży i przez to pilnowała jakosci tych narkotyków, afery są tylko dlatego ze przez te zakazy spadła jakosc tych narkotyków i taka to jest walka, wiecej szkód niż pozytku z tego wszystkiego
@cees
są specjalisci co twierdzą ze problem dopalaczy w europie znacznie spadł po legalizacji
0 0
@ ceec
0 0
Legalizacja to chyba jedyna opcja jaka można teraz wykonać dobry stuff z coffe i zadna podpalka jej nie przebije. A juz nie mowie jaki zysk miało by państwo,a za część uzyskanych dochodów przeznaczać moglib na różne ośrodki pomocy...
0 0
@dementor - do takiej legalizacji jak w holandi to raczej sie nie doczekamy , chodzi o mozliwośc posiadania kilku/kilkunastu gramów + możliwość hodowania z 3 krzaków na włąsny uzytek i było by cudownie, jak se wychodujesz to sobie zajarasz i tyle, świety spokój. bo samo posiadanie bez możliwości wychodowania to fatalna sytuacja bo dalej bedą wyroki za sprzedaż a jak samemu bedzie mozna chodować na włąsny uzytek to wg mnie ma to jedyny sens
0 0
Społeczeństwo samo nie wie czego chce. Należy wyrwać jedno ogniwo i będzie po sprawie.
Obecnie wygląda to tak - narkotyki- ćpuny- społeczeństwo- lekarze. Trzeba wyeliminować leczenie po nadużyciach i po sprawie.Każdy ma prawo decydować o sobie , w tym wypadku o ćpaniu, ale dlaczego społeczeństwo ma płacić za leczenie czy ratowanie życia kogoś kto świadomie siega po narkotyki wiedząc co może się stać.
0 0
Społeczeństwo samo nie wie czego chce. Należy wyrwać jedno ogniwo i będzie po sprawie.
Obecnie wygląda to tak - narkotyki- ćpuny- społeczeństwo- lekarze. Trzeba wyeliminować leczenie po nadużyciach i po sprawie.Każdy ma prawo decydować o sobie , w tym wypadku o ćpaniu, ale dlaczego społeczeństwo ma płacić za leczenie czy ratowanie życia kogoś kto świadomie siega po narkotyki wiedząc co może się stać.
0 0
ps jeżeli chodzi o element społeczeństwa to bezwzględnie należy ograniczyć współczucie dla ćpunów i nie siegać po telefon alarmowy bo lekarze mają pod opieką innych pacjentów bardziej potrzebujących pomocy.
0 0
lornetka chyba wystałas sie w przychodni i teraz wylewasz gorzkie żale. Skad wiesz czy osoby które kupuja takie rzeczy nie placa podatków lub beda placic.Wiekszosc pewnie to mlode osoby ty nie bylas mloda nie palilas fajek,nie lajdaczylas sie po miescie? po to sa ludzie dorosli aby zakazywac a tymbardziej zakazac sprzedazy takich specyfikow legalnie. Po to jest policja aby to zwalczac po to jest prawo aby to likwidowac proste ale nie w Polsce. W Polsce oskarza sie kogos kto spróbował LEGALNIE a gdzie są służby aby to ograniczac,likwidowac. Kazdy moze sobie zalozyc sklep i wstawic wafelki z dodatkiem a sluzby sa bezradne parodia panstwa.I nikt nie moze dac sobie z tym rady :D tylko smiac sie z tego pozostaje.
0 0
Dzieci dobrze wychowane, którymi rodzice się zajmują i interesują nigdy nie sięgną po takie "g", które rujnuje życie i zdrowie. Mądry i świadomy człowiek potrafi żyć w świecie rzeczywistym i nie musi szukać iluzji i złudzeń. Nie jest winny ten co sprzedaje, ale ten co kupuje i zżera ten syf. Zresztą na opakowaniu jest informacja, że specyfik jest nie do spożycia. Problem tkwi w wychowaniu młodzieży i ich świadomości. Karać sie powinno rodziców, którzy odpowiadają za wychowanie dzieci.
0 0
Istotą rzeczy jest po pierwsze; czynnik ludzki, to znaczy to co cechuje nasz wszystkich tzn.
odniesienie każdych korzyści finansowych, moralnych i wszystkich tych, które dają jakąkolwiek przewagę (nie uniknie tego nikt bo taki jest nasz genotyp). I tutaj wchodzi w grę życie ludzkie, co według powyszszego właśnie glatego nie ma żadnego znaczenia. Drugą istotą jest to, że właśnie dla tego czujemy się mali, oszukani, sens jest mierny i drugorzędny. Ten ktoś decyduje czy mamy śmiać się czy płakać, dlatego uciekamy od rzeczywistości i tworzymy ciąg zdarzeń w kole zamkniętym które sie zapetla. Zatem czynnik drugi zawsze będzie zależał od tego pierwszego.... ale przestrzegam oby ten pierwszy się nie przeliczył.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz