Zaplanowano mnóstwo atrakcji!
- Za wrzutkę do puszki można będzie można wziąć skręconego balona, pobawić się z „agrafkami”, zjeść wybrane ciacho czy inną łakoć, zupę z fasoli lub bigos – wymienia Kasia Tkacz, współorganizatorka wydarzenia zatytułowanego Adamy Radę.
Bawimy się 2 lutego od 15.00 do 19.00 w hali sportowej przy ul. Orlej 1.
W pomoc małemu pabianiczaninowi włączyło się całe miasto. Uczniowie z SP 9 przygotowali na sprzedaż własnoręcznie wykonane kartki walentynkowego, strażnicy miejscy będą znakować rowery, artyści – chodzić na szczudłach, sportowcy – tańczyć.
Plan na sobotę jest naprawdę napięty, a atrakcje, jakie tego dnia się odbędą, wciąż się mnożą i można je śledzić na bieżąco na stronie wydarzenia.
Przypomnijmy: 3-letni Adaś Maślanka, przedszkolak z „11”, choruje na bardzo złośliwy nowotwór – neuroblastomę. Guz umiejscowił się w szyi i klatce piersiowej. Od grudnia chłopczyk przebywa w szpitalu. Jest bardzo słaby, stracił włosy. To przez chemioterapię, której poddawany był już kilka razy. Jej zadanie to obkurczenie guza, by nadawał się do wycięcia. „Plan walki ze śmiercią jest prosty, a jednocześnie arcytrudny – operacja, przeszczep komórek macierzystych, a następnie immunoterapia przeciwciałami anty-DG2. Zmniejsza znacznie ryzyko wznowy, bo neuroblastoma jest jak bumerang, wypuszczony przez śmierć – bardzo często wraca. Każda kolejna walka jest trudniejsza. Z każdą szanse na życie maleją...” - pisze jego mama na stronie SiePomaga.pl, gdzie trwa zbiórka pieniędzy dla Adasia, bo leczenie chłopca jest bardzo kosztowne.
Zobacz też: Walczymy o życie Adasia.
Adaś od soboty (26 stycznia) przebywa w domu. Natomiast w tę sobotę czeka chłopca kolejna dawka chemii. Chemioterapia ma za zadanie obkurczyć guz, jeśli się to uda, dziecko przejdzie operację wycięcia nowotworu.
Kolejny etap to pobranie komórek macierzystych, potem zaplanowana jest immunoterapia przeciwciałami anty-DG2. Leczenie nie jest refundowane przez NFZ.
Komentarze do artykułu: Wszyscy pomagamy Adasiowi
Nasi internauci napisali 0 komentarzy