Zamknij

Rodzice piszą petycje. Szkoła obiecuje zmienić plan lekcji. Tak wygląda nauczanie w pandemii

07:49, 11.09.2020
Skomentuj Katarzyna Giedrojć Katarzyna Giedrojć

Na ręce Waldemara Flajszera, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3, trafią dwie petycje. Przygotowali je rodzice uczniów klas czwartych i piątych. Trwa zbieranie podpisów. Dlaczego?

Sytuacja w jakiej się znaleźli po otrzymaniu planu lekcji jest nie do pozazdroszczenia. Uczniowie klasy 5a tylko w poniedziałek kończą o 15.00, w pozostałe dni siedzą w szkole do 17.35. Podobnie wyglądają plany lekcji uczniów klasy 5b i 5c. Dzieci nie mają szans na uczestnictwo w zajęciach dodatkowych.

- Moje dziecko pewnie będzie musiało się pożegnać z graniem w piłkę nożną w pierwszym składzie drużyny. Z trzech treningów może chodzić tylko na jeden, więc pewnie w końcu pasja do piłki po prostu zaniknie, bo nie da rady dorównać innym chłopcom, gdy nie może ćwiczyć – mówi mama ucznia z klasy 5c.

- Z powodu planu lekcji musieliśmy zrezygnować z dwóch rodzajów zajęć pozalekcyjnych, w tym ze szkoły muzycznej. Dziecko jest chętne, a tą pasję się w nim wygasza. Nie wiem czy na przykład za rok będzie chciało wrócić na te zajęcia – dodaje mama uczennicy z klasy 5a.

14 września w szkole rozpoczynają się zebrania dla rodziców uczniów klas 4-8. Na pewno będą dyskusje na temat planu lekcji. Rodziców boli przede wszystkim niesprawiedliwość.

- Gdyby podzielono to i każda z klas miałaby jeden, czy dwa dni do późna, nie byłoby problemu. Tymczasem klasy 6-8 mają normalny plan.

Do 9 września nie było widać światełka w tunelu. Mimo protestów rodziców wydawało się, że nie ma szans na zmianę planu lekcji.

To nie takie proste

Waldemar Flajszer, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3, wie jak trudno jest ułożyć grafik dla placówki, w której uczy się obecnie 987 uczniów. Niezależnie od nowych restrykcji sanitarnych i wymogów BHP, w szkole byłaby dwuzmianowość. Obecnie jest 41 oddziałów, a sal lekcyjnych 33. Do tego dochodzą dwie sale gimnastyczne.

- Niektóre przedmioty są dzielone na grupy tak jak angielski, czy informatyka. Szkoła będzie miała ten problem jeszcze przez dwa lata. Został on spowodowany ostatnią reformą edukacji. Do tego doszły nowe przepisy związane z rozprzestrzenianiem się koronowirusa, do których musimy się dostosować – wyjaśnia Waldemar Flajszer.

Zgodnie z reżimem sanitarnym klasy 1-3 nie mogą mieszać się ze starszymi. Cały parter jest więc przeznaczony tylko dla nich. Pomieszczenia, w których mają lekcje nie są brane pod uwagę przy układaniu planu dla klas starszych. Zdaniem dyrektora uczniowie klas siódmych i ósmych mają tak dużo lekcji, że nawet gdy idą do szkoły rano kończą dość późno. W tygodniu mają po 34 godziny co daje średnio prawie 7 godzin dziennie. Brane jest pod uwagę również to, że ósmoklasiści muszą uczyć się więcej, bo przed nimi egzamin kończący szkołę.

- Nawet jeśli weźmiemy to pod uwagę to zostają jeszcze klasy szóste, które dostały dobry plan w gratisie – burzą się rodzice piątoklasistów. - Uparli się na klasy czwarte i piąte i tylko nasze dzieci wyeliminowano z zajęć pozalekcyjnych.

- Do tego dochodzi nauka. Mają to robić po nocach – mówią mamy uczniów klas czwartych.

Krystyna Kucharek, wicedyrektor szkoły, proponuje aby dzieci, które późno kończą uczyły się rano.

- Mają dużo czasu, bo chodzą na późniejsze godziny. Proponujemy rodzicom, aby dzieci przychodziły na świetlicę i tam odrabiały lekcje. Panie są instruowane, aby im pomagać. To nie jedyna szkoła w Polsce, która ma dwuzmianowość. – mówi wicedyrektor.

Rodzice wolą jednak sami mieć pod kontrolą odrabianie prac domowych. Dzieci z klas czwartych i piątych trzeba dopilnować. Do tego trzeba czasem coś wytłumaczyć. W każdym roku dochodzą nowe przedmioty. W czwartej klasie była to historia, technika i przyroda, w piątej jest to geografia i biologia (zamiana przyrody w nowy przedmiot).

Będą zmiany

Skargi rodziców są od początku roku. Informacje dotarły również do Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Pabianic.

- Rozmawiałam z dyrekcją szkoły i zobowiązali się przyjrzeć planom lekcji i jeszcze raz na zebraniach porozmawiać z rodzicami – mówi Elżbieta Pajewska, z-ca naczelnika Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu.

Po interwencji Życia Pabianic dyrekcja zapewniła, że plany lekcji zostaną zmienione. Rodzice również będą musieli pójść na pewne ustępstwa, ale lekcje mają nie kończyć się tak późno.

- Stary plan będzie obowiązywał do końca września. Nowy ma się pojawić wraz z początkiem października – zapewnia Krystyna Kucharek. - Jeszcze nie wiemy dokładnie jak to zrobimy, ale postaramy się osiągnąć porozumienie w tej kwestii z rodzicami.

Największą bolączką było ograniczenie jednej grupie dzieci korzystania z zajęć dodatkowych. Dzięki zmianom wszystkie dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 będą miały możliwość rozwijania po lekcjach swoich pasji.

Wicedyrektor szkoły liczy też na to, że restrykcje wydane przez Główny Inspektorat Sanitarny zostaną z czasem złagodzone.

- Jak tylko pandemia się skończy to mamy przygotowany plan B, który jest najbardziej optymalny – wyjaśnia Krystyna Kucharek.

Szkoła już wcześniej podjęła pewne kroki, które miały spowodować, aby lekcje nie trwały jeszcze dłużej. Wprowadziła tzw. zerówkę, czyli zajęcia zaczynają się od 7.15.

Pocieszeniem ma być to, że za 2 lata szkoła będzie mniejsza i zostanie w niej ok. 800 dzieci. Gdy będzie tylu uczniów „trójka” będzie funkcjonować w systemie jednozmianowym.

Rodzice przez kilka dni zbierali się pod szkołą i podpisywali pisma. Mówili, że jeśli nie będzie reakcji wyślą je do prezydenta Pabianic i do Kuratorium Oświaty w Łodzi. Wygląda na to, że nie będzie takiej potrzeby.

O rozwiązaniu tego problemu będziemy jeszcze informować.

(Katarzyna Giedrojć)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

BrodatyBrodaty

0 0

Obiecują zmienić a na jakiej podstawie. Proszę cofnąć się rok czy dwa lata temu. Pandemii nie było a klasy 4 i piąte i tak chodziły na drugą zmianę i nikt nie chciał słuchać wtedy rodziców a teraz płacz. A pisanie że klasy szóste mają lepiej to wystarczy zajrzeć na plan. Też chodzą na dwie zmiany. A zakładam że jak uczeń klasy 4 będzie miał przyjść na 7.15 to będzie płacz że nie wysypia się lub nie ma kto odprowadzić go do szkoły bo rodzice jadą do pracy. Uczniowie klas 6 już odbyli swoją"karę" wcześniej chodząc na popołudnie. A dwa proszę zauważyć że klasy nie mają już dzielonych lekcji i razem chłopcy i dziewczęta mają wf języki obce informatykę to co jeszcze złączyć ? Jak było wcześniej poruszane proszę wyprowadzić religie ze szkoły to będzie lżej każda klasa ma po 2 godz to zawsze coś a co do zajęć dodatkowych to starsze dzieci też je maja i często gęsto muszą z nich rezygnować bo uczą się do późna mówię tu o klasach 6.

11:00, 11.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tomek45Tomek45

0 0

Od początku pandemii ogólnie wiadomo, że nie będzie "luzu" dla nikogo. Wszyscy musimy wziąć na plecy ten "bagaż". O ile to możliwe - mniej więcej po równo. Ani rząd, ani Opatrzność, ani dyrektor szkoły nam nie pomoże, jeśli WSZYSCY nie wykażemy się cierpliwością i pomysłowością. Wszelkie postawy roszczeniowe co poniektórych zostaną sprowadzone na ziemię, gdy zainteresowani zrozumieją, że ich żądania musiały by być spełnione jedynie kosztem innych.

21:03, 11.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TjaTja

0 0

@Brodaty. Wybacz ale podejrzewam że byliście zbyt niezaradną grupą gdzie nie było lidera który by to ogarnął. Z całym szacunkiem. Ale jestem rocznik 80 i też wracałem po 18. Ale nie codziennie. Tak samo religie miały być na początku albo końcu lekcji. W 3 dyrekcja ma to w .... Idą najkrótsza linia oporu.

10:06, 12.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dzwon ZygmuntaDzwon Zygmunta

0 0

Podobno...:

- od początku pandemii wiadomo było...

- w Korei Pnd rząd sam nie zareagował natychmiast po info o koronie w Chinach i zakupił....

- rząd nie lekceważył i nie spóźnił się z reakcję ochrony obywateli a i bezpieczeństwa państwa...

- opatrzność nie pomoże choć ociec derektor twierdzi inaczej...

- iii : WSZYSCY nie wykażemy się cierpliwością i pomysłowością.

- pospolitą ruchawką same się obronimy!!

- bądźmy cierpliwi!!!, same samy radę!

- roszczeniowi w koronie!!! chcom sie bronić kosztem innych!!!

- 2 mld zł na PSINFO to nie było kosztem innych. PSINFU, naszemu, suwerennemu "po prostu się należało!!

-... podobno...

20:28, 12.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tomek45Tomek45

0 0

Dzbanie Zygmunta, czy musisz pieprzyć te swoje dyrdymały pokaleczonym polskim językiem i wylewać polityczne frustracje pod KAŻDYM artykułem?? Przecież już niektórych mdli od tej twojej "nowomowy".

21:29, 12.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

A ty oczywiście musisz się przypieprzać do każdego komentarza, bo nie potrafisz normalnie funkcjonować po ludzku, jako pisi troll, tylko ciągle kwi-kwi !

Pisz za siebie, bo jako słabowita i mierna istota ciągle powołujesz się albo na Czytelników, albo uczestników Forum. Mnie, nie tylko mdli, ale i ... mi się chce na ciebie za ten permanentny brak argumentów w każdym temacie tego Portalu ! Nie podoba ci się, to nie czytaj i twarz w ... gazetę, zafajtany polonisto.

Przytul pis i świrój dalej. Nie pękaj !

07:43, 13.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tata Dzwona ZygmuntaTata Dzwona Zygmunta

0 0

T45! Robisz z siebie totalnego dzielskiego-PiS! Ostatni mój post to twoje "przemyślenia" Porównaj swój i ten. Walisz tu, breśkujesz, rympałujesz i cepiPiS.

08:04, 13.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tomek45Tomek45

0 0

Śmieszne kodziarskie papużki nierozłączki jak zwykle atakują wespół mój pojedynczy wpis.

A bujajcie się pajace.

20:41, 13.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YanEvanYanEvan

0 0

Pisi klaunie, sam się bujasz od dnia narodzin, co widać po twoich kretyńskich komentarzach.

Przytul pis i świrój dalej. Nie pękaj !

02:02, 14.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%