Przeciętna wartość mieszkania dostępnego w sprzedaży to około 300.000 zł. W ostatnich 12 miesiącach ceny za m kw. poszły w górę o około 7 procent. Ale pomimo to w ciągu dwóch ostatnich lat ilość mieszkań oferowanych na rynku nie nadąża za popytem, a ceny nieruchomości rosły i nadal będą szły w górę. Zdaniem ekspertów Credit Agricole w tym roku wzrost cen mieszkań wyniesie 5 proc., w przyszłym - 5,8 proc., a w 2025 r.- 7,3 proc.!
Prawie 100-procentowy wzrost cen w ciągu ostatnich 13 lat dotyczy większości miast w Polsce. Eksperci szacują, że jeśli ta tendencja się utrzyma, za 10 lat ceny mieszkań będą o około 80 procent wyższe od obecnych.
Co do tego, że mieszkania zdrożeją, deweloperzy i eksperci nie mają złudzeń. Ich zdaniem może nastąpić lekka korekta cen, pojawią się okresowe promocje na konkretne lokale, i tyle.
Prognozy cen do roku 2025 nie są optymistyczne
Wzrosty cen mieszkań spodziewane już w 2023 r. przyszły jeszcze wcześniej. A teraz zwlekanie dłużej z zakupem będzie wiązało się z koniecznością zapłaty jeszcze większych pieniędzy.
Średnia stawka za metr w siedmiu największych miastach do 2025 r. wzrośnie o około 1,7 tys. zł — wynika z prognoz ekonomistów Credit Agricole.
Ceny mieszkań na rynku pierwotnym w 2024 r. powinny zwiększyć się do 11.943 zł za metr i 12.934 zł w 2025 r.
Dlatego dalsze zwlekanie z zakupem mieszkania może się nie opłacić. W 2024 r. ekonomiści przewidują ponowne zwiększenie tempa wzrostu cen mieszkań do 5,5 proc. i jego kontynuację w 2025 r. (8,4 proc.).
Oznacza to, że przeciętna cena w siedmiu największych miastach w Polsce (Gdańsk, Gdynia, Łódź, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław) zwiększy się do 11.943 zł w 2024 r. i 12.934 zł w 2025 r.
Do wyboru, do koloru
Rynek mieszkaniowy w Pabianicach też ma swoją lokalną specyfikę. Pabianiczanie chętniej kupują mieszkania w blokach niż w kamienicach. Stan naszych kamienic często daje wiele do życzenia, zwłaszcza tych na Starym Rynku i w okolicach. Są jednak perełki. Ceny mieszkań w odnowionej i wyremontowanej kamienicy przy ul. Pułaskiego są porównywalne do tych oferowanych w blokach.
Ceny za m kw. w kamienicach zaczynają się od 4.000 do 5.500 zł, a nawet 6.000 zł. W blokach 5.000 zł za m kw. zapłacimy za mieszkanie w fatalnym stanie, do remontu i na wysokim piętrze. Tutaj średnia cena za m kw. to 6.000–7.000 zł, a nawet 8.000 za wysoki standard, mieszkanie wyremontowane i umeblowane.
- Dla kupujących znaczenie ma piętro, na którym znajduje się mieszkanie i rejon, położenie – mówi Aleksandra Urbankiewicz, kierownik biura nieruchomości Metrohouse w Pabianicach. - Klienci też pytają o balkon i układ pokoi. Te przejściowe nie są mile widziane.
Bugaj czy Piaski
Od lat, chociaż z słabnącą tendencją, większym zainteresowaniem cieszą się mieszkania na Bugaju. Na te na osiedlu Piaski jest mniej chętnych.
Dlaczego tak wybieramy?
- Na Bugaju jest mniej zwarta zabudowa. To też znacznie nowsze osiedle niż Piaski – dodaje Urbankiewicz. - A jeżeli chodzi o preferowany przez klientów metraż, to w ciągu minionego pół roku sprzedaliśmy wszystkie mieszkania 3-pokojowe, które mieliśmy w ofercie.
Ludzie kupowali je praktycznie nie patrząc na cenę.
- Nie miało znaczenia, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej za podobny metraż zapłaciliby o 50.000 zł mniej – opowiada kierowniczka biura. - Rok wcześniej aż takiego szaleństwa nie było. Ale to miało swoje uzasadnienie. Po prostu kończył się rządowy program na kredyt 2 procent.
Program „Bezpieczny kredyt 2 procent” ruszył w lipcu 2023 roku, a już od 2 stycznia 2024 roku banki przestały przyjmować wnioski kredytowe w tym programie. Były to rządowe dopłaty na pierwsze mieszkanie przez 10 lat spłacania kredytu.
Dlatego w trzech ostatnich miesiącach minionego roku rozpętało się istne szaleństwo na rynku nieruchomości sprawiając, że ceny szły do góry bez umiaru.
- Obecnie jest moment zatrzymania, zainteresowanie mieszkaniami spadło, ceny nie rosną – mówi pani Aleksandra. - A co będzie za kolejnych kilka miesięcy, trudno powiedzieć. Sporo zależy od zapowiadanego programu rządowego, dopłat do kredytów i zdolności kredytowych.
Duże czy małe?
Najmniejszym zainteresowaniem na rynku cieszą się 2-pokojowe mieszkania 50-metrowe. Największym te 60-metrowe z trzema pokojami. „Nieśmiertelny” popyt na kawalerki nie spada od wielu lat, bo to najtańsze mieszkania, często kupowane jako inwestycja, pod wynajem.
- Po ustaleniu ceny i wybraniu lokalizacji klienci dopytują o szczegóły. Wolą na przykład natryski od wanien – wylicza kierowniczka biura. - Patrzą również na wysokość czynszu i cen za ogrzewanie. A te potrafią się znacząco różnić nawet o 100-200 zł na rachunku za podobne mieszkanie w tej samej okolicy. Blok blokowi nie jest równy.
Znacznie mniej ofert na naszym pabianickim rynku dotyczy mieszkań nowych. Tutaj ceny zaczynają się od 8.000-8.500 zł za m kw. w stanie deweloperskim. Te wykończone z zabudową i gotową kuchnią kosztują już po 10.000 zł za m kw. Te luksusowe apartamentowce to już wydatek 12.000-13.000 zł za m kw. A to sporo, bo cena takiego mieszkania o powierzchni około 60-70 m kw. to już koszt budowy domu.
- Niewiele u nas jest takich mieszkań – dodaje Urbankiewicz. - Ale są i mają swoich chętnych. Bywa, że starsze osoby sprzedają dom i szukają takiego apartamentowca.
Domy również kupujemy. Najchętniej te do 120 m kw., bo przy większym metrażu znacznie rosną koszty utrzymania.
- Nie sposób też określić średniej ceny za m kw. domu. Składa się na nią tyle czynników, że po prostu różnice w wycenach są zbyt duże. Klienci patrzą na działkę, okolicę, dojazd, docieplenie domu, ogrzewanie, okna.
Ciekawostka dla porównania:
W 2000 roku za metr kwadratowy mieszkania w Pabianicach płaciło się około 1.500 zł. W latach 2002–2006 ceny zaczęły gwałtownie rosnąć. Apogeum osiągnęły w 2006 roku, kiedy w ciągu roku skoczyły o 30 procent. W kolejnych dwóch latach ceny rosły, ale już nieznacznie. W 2009 r. średnie ceny mieszkań na rynku wtórnym w porównaniu do poprzedniego roku spadły o około 5 procent. Potaniały zwłaszcza mieszkania w blokach z wielkiej płyty. Od 2009 roku sytuacja na pabianickim rynku nieruchomości zaczęła się stabilizować. Tak było do ok. 2011 roku. Później wzrosły, a w 2016 roku było nawet taniej niż w 2013 roku.
W ciągu ostatnich kilku lat rosły. Cena metra kwadratowego mieszkania w 2020 roku sięgała już 5.000 zł.
Komentarze do artykułu: Nadal drogi własny kawałek podłogi
Nasi internauci napisali 37 komentarzy
komentarz dodano: 2024-01-25 20:18:03
komentarz dodano: 2024-01-24 21:00:21
Chodziło mi o malowanie klatek schodowych.
A tak poza tym nic nie ugrasz bo coraz więcej młodych mieszka w blokach i potrafią liczyć i widzą co się dzieje z ciągle rosnącymi czynszami a praktycznie brakiem inwestycji w spółdzielni.
komentarz dodano: 2024-01-24 20:46:28
sziiiiuuuur... razem z lokatorami... Ale klatki schodowe zostaw w spokoju..., awaryjnie się przydają.
Aaaaa d...ę windą chcesz wozić za friko? Za friko są schody!
komentarz dodano: 2024-01-24 19:25:31
Słuchaj jak mam problem to z reguł sobie radzę.
A klatki schodowe i windy to ja mam wymieniać i jeszcze za swoje?
Ta spółdzielnia to jedna z najdroższych w Polsce a nie inwestująca praktycznie nic a stawowi jedynie przechowalnie dla swojaków i tyle.
Dla chętnych można sprawdzić w krs sprawozdanie finansowe oraz ile PSM otrzymało pomocy publicznej.
komentarz dodano: 2024-01-23 23:33:36
komentarz dodano: 2024-01-23 23:21:48
komentarz dodano: 2024-01-23 23:20:20
komentarz dodano: 2024-01-23 23:02:52
komentarz dodano: 2024-01-23 21:59:01
komentarz dodano: 2024-01-23 20:47:04
komentarz dodano: 2024-01-23 19:55:48
komentarz dodano: 2024-01-23 19:51:51
Aaaaa jak masz problem techniczny w chałupie, to zadzwoń do dyspozytora PSM! Na parterze powinieneś mieć kartelucha z aktualnymi telefonami do służb technicznych PSM. Ja korzystam i nie narzekam! Umawiam się na godzinę MNIE wygodną! i są!
komentarz dodano: 2024-01-23 19:45:08
komentarz dodano: 2024-01-23 11:14:52
To jest jedna wielka klika osób kryjących się za sobą i nic z tym nie można zrobić.
Powinien być audyt i pokazanie na co i kiedy są wydawane pieniądze oraz jakie wynagrodzenia otrzymują poszczególne osoby w tej spółdzielni.
Ile to jeszcze ma trwać a tłumaczenie ,iż trwa wojna lub pandemia i czynsze rosną jest śmieszne.
komentarz dodano: 2024-01-23 09:41:16
komentarz dodano: 2024-01-22 21:06:22
Ale po co takiemu tłumokowi dwadzieścia pięć razy tłumaczyć to samo, skoro ma bielmo na oczach i korki w uszach?
komentarz dodano: 2024-01-22 20:50:25
Mi nikt nie musi dawać tylko chodzi mi o tę klikę i największą PSM w kraju w której co chwilę rosną opłaty a nie przekłada się to na nic.
Mieszkanie maluję średnio co 10 lat .
W psm zatrudnionych jest multum osób a do pracy mało kto byle odrobić swoje i tyle.
Jak wyglądają nasze osiedla a jak osiedla mniejszych spółdzielni np nawet w Łasku gdzie mają solary na dachach.
komentarz dodano: 2024-01-22 20:09:58
komentarz dodano: 2024-01-22 20:07:09
komentarz dodano: 2024-01-22 20:03:13
T45... aaaa ile % więcej płacisz teraz za wyżerkę codzienną, co miesięczną?
Wina Tuska? Tuska wina?
..."Czynsze co roku w górę a nie robią nic tak samo jak płacenie funduszu remontowego"...
TomWit... aaa skąd PSM ma wziąć, żeby ci obniżyć i dać? Aaaaa tak miedzy nami... co ile lat malujesz swoją chałupę?
komentarz dodano: 2024-01-22 16:35:45
komentarz dodano: 2024-01-22 10:16:42
komentarz dodano: 2024-01-22 09:36:13
komentarz dodano: 2024-01-22 06:39:26
komentarz dodano: 2024-01-22 05:21:42
komentarz dodano: 2024-01-21 21:17:49
No i co Romuś, niereformowalny apologeto (a raczej idioto) Partii Oszustów (i RZECZYWISTYCH złodziei)?
Jak to? Za czasów tej kaczej "dyktatury" aż tylu chętnych na coraz droższe mieszkania???
To skąd oni biorą takie pieniądze, skoro w Polsce po 8 latach rzekomo aż piszczy PiS-owska bida?
komentarz dodano: 2024-01-21 20:39:08
komentarz dodano: 2024-01-21 20:01:00
komentarz dodano: 2024-01-21 19:24:59
komentarz dodano: 2024-01-21 19:18:44
komentarz dodano: 2024-01-21 19:13:22
komentarz dodano: 2024-01-21 12:48:29
Czynsze co roku w górę a nie robią nic tak samo jak płacenie funduszu remontowego a i tak musisz dopłacać do wymiany windy albo odmalowywanie klatek schodowych średnio co 15 lat.
komentarz dodano: 2024-01-21 12:18:56
W pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 roku ukończono budowę ponad 161 tysięcy mieszkań i domów, czyli 5,7 tysiąca mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
W okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 roku liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto jest o 16% mniejsza niż przed rokiem.
Od stycznia do września 2023 roku wydano również 27% mniej pozwoleń na budowę nowych mieszkań niż w podobnym okresie 2022 roku."
komentarz dodano: 2024-01-21 12:12:40
"Ile mieszkań rocznie buduje się w Polsce?
W 2022 roku wybudowano w Polsce rekordową ilość mieszkań i domów jednorodzinnych. W sumie oddano ich do użytkowania 238 490, czyli 56% więcej niż 10 lat wcześniej i prawie 4 tys. więcej niż w roku 2021.
Przez ostatnie 9 lat co roku oddawano do użytkowania coraz więcej mieszkań (zarówno w budynkach wielorodzinnych, jak i jednorodzinnych), a w ciągu ostatnich 5 lat wybudowano ich ponad milion."
komentarz dodano: 2024-01-21 12:00:46
komentarz dodano: 2024-01-21 11:48:55
komentarz dodano: 2024-01-21 11:36:33