budynki developerskie wyrastają jak grzyby po deszczu na mapie miasta a w starych drewniakach wciąż czas się zatrzymał..

brak remontów, brak inwestycji..kasa się liczy..

Codzienne, wydawało by się bezawaryjne używanie kuchenek na propan/butan usypia czujność ich użytkowników. A są to instalacje wyjątkowo niebezpieczne! Jeśli się ich nie dogląda i nie konserwuje, to łatwo o wybuch i związaną z nim śmierć lub kalectwo. Dlatego przydała by się jakaś akcja informacyjna dla ich właścicieli, aby nie żałowali grosza na okresowe przeglądy.

...a ja w tym "zabytku" kazałabym zamieszkać konserwatorowi..

Tomek ! Jakie przeglądy?

Gdyby w tym budynku zrobili profesjonalny przegląd to pewnie światła by zabronili używać..

Gdzie są gospodarze tego miasta?

budują baseny,szkutnie, a ludzie giną w slamsach.

@OLGA, ja pisałem TYLKO o przeglądach tej kuchenki gazowej i nie mieszałbym do tego konserwatora zabytków. Akurat wiek tego budynku nie miał wpływu na zaniedbaną instalację gazową i śmierć właścicielki.

wiek budynku może nie ale jego stan jest żałosny..

Czy kogoś obchodzi jak ogrzewają się mieszkańcy takich "zabytkòw"?

To budynek ,gdzie mieszka kilka osòb ,od dawna ubiegających się o inne ,lepsze lokum..

Sami ,w miarę możliwości remontowali swoje mieszkania..gdyby nie to ..dawno by popadły w ruinę.

Takich " zabytkòw" jest w tym mieście jeszcze sporo..

Skoro są takie cenne dla miasta-

zròbcie z nich muzeum,a nie poligon.

Przez naście lat młodzieżowych w mieszkaniu rodzinnym, stosowaliśmy w sezonie "ciepłym", kuchenkę gazową 3xpalnik + wymienna butla gazowa. Na żądanie ekipa gazowników wymieniała butle na pełną, jej sprawnymi! zaworami. Nie sprawdzali szczelności kuchenki, bo nie mieli czym, ale przyglądali się elastycznemu łącznikowi z kuchenką. Zasada stosowania była żelazna:

- na kuchence wyłącznie gotowało się i pichciło. Wodę na herbaty, kawy załatwiał czajnik gazowy.

-należało odkręcić zawór główny butli, potem zawór reduktora z manometrem i ustawić robocze ciśnienie gazu - max do "czerwonej kreski - w przypadku stosowania wszystkich palników.

-po pichceniu, nie zamykaliśmy zaworków kuchenki, ale należało zakręcić zakręcić zawór główny, poczekać do zgaśnięcia palników i zakręcić zawór reduktora. TO TYLKO 30 - 60 SEKUND!

- kuchenka nigdy, w stanie spoczynku nie była pod ciśnienie.

- po paru sezonach oddawaliśmy zimą kuchenkę do punktu gazowników. Bywało - wymieniali zawory regulacyjne, a te się, mimo smarowania, rozszczelniały.

Gaz jest najniebezpieczniejszym medium domowym i dobrze jest o tym pamiętać

zgadzam się..

ale w takich domach ,starych i zaniedbanych,kazda instalacja /kominowa ,elektryczna,gazowa/jest w opłakanym stanie

.Skąd ten upòr zeby te budynki utrzymywać ?

no ale pięknie jest sfotografowac się na tle nowej trasy ,czy z reklamòwką świąteczną,przekazywaną na rzecz potrzebujących , niż wejść do ich ROM-owskich klitek i spojrzeć w oczy ludziom,płacącym za ten luksus miastu.

ale mam też dobrą wiadomość..nadchodzi era branżowych wigilii..

Elity szybko zapomną o Bohateròw 3..do następnego razu.



O

Z tą twoją zgodą, to żadna łaska, bo takie są fakty. Mieszkałem w zabytkowym ROM-ie i nie było problemów, które z przyczyn techniczno-losowych mogą zdarzyć się zawsze i wszędzie, a czynsz, to nie był luksus w porównaniu do super teraz w bloku. Po to sa zabytki, aby się sfotografować, choć na Bohaterów tłumów nie było. Modna znów dla wszystkich ostatnio" piekarnia ", bo mają wyburzyć. Pamięć ludzka jest zawodna, nawet najbliższych, tym bardziej elit. ... do następnego razu ? ... zawsze może się zdarzyć i wszędzie, ale póki co, nie wywołuj wilka z lasu ...

no to mnie zamurowało..!

..zabytki są po to żeby je..fotografowac?

a myślałam ,ze trzeba o nie dbać.

No faktycznie, nic tylko się tam fotografować !

Szczegolnie ta łata z papy na froncie,to pewnie zabieg rekonstrukcyjny..

To była ruina ! A nie żaden zabytek

..

Zamurowana jesteś od swego pierwszego komentarza. Nie ja pisałem o fotografowaniu, muzealnictwie wraz z poligonem, developerach, luksusach czynszu i o wszystkich twoich knotach w komentarzach a dopiero teraz, że ruina ... były, są i będą, prawie zawsze i wszędzie ... obok " mego " bloku zawaliła się ze starości, szczęściem nikt tam nie mieszkał ...

przeczytaj co napisałeś , bo masz problem z pamięcią..

a co w tym moim komentarzu nie jest prawdą ??

a ruiny w centrum miasta też SAME się powinny zawalać ??

gdzie są nadzory budowlane ? wojna skończyła się w 45-tym ..CZTEREch PANCERNych już nakręcili..

czyli co proponujesz ??

niech się wali ludziom na głowę ? selekcja naturalna ?

I vice versa.

Jest tragedia, zginął człowiek w wyniku wybuchu gazu rozszczelnienia butli, kondolencje krewnym a ty ani jednego wyrazu.

Budynek zawalił się od wybuchu a nie ze starości. Podałem przykład Bagatela i obok mnie, a ty tylko głupoty o develpolerach, basenie, szkutni ... a teraz znów jakieś bzdety o 4 P, może ty Szarik. Ja nie proponuję i w przeciwieństwie do ciebie, stwierdzam fakty. Z artykułu wynika, że jest w rejestrze zabytków, więc rządzi się innymi prawami. Selekcja była, jest i będzie zawsze i wszędzie, tym bardziej w przypadku wybuchu ze skutkiem śmiertelnym.

A może tak..., rzeczywiście w mieście jest sporo takich drewniaków.., komunalnych. Z czynszem za grosze. Mieszkają tam nie tylko babuszki, czy dziadki. Są też młodzi, z dziećmi... ze względu na czynsz i na pewno nie w klitkach 10 m2. Troszkę jeżdżę boczkami i latem widzę. Należałoby ewentualnie zrobić tam remonty, jeśli się da, pod kontrolą konserwatora. Ale on ich nie ma.. Należałoby wtedy dać komunalne mieszkania zastępcze... Ale on ich nie ma. Miasto ma tyle co kot napłakał. Pat.

EVAN ..kondolencje to złożyłam osobiście / znam osoby tam mieszkające i ich urocze,zabytkowe wnętrza/ więc o to się nie martw..

TWÓJ tok myślenia jest zatrważający - idąc nim po co robić przeglądy ?? samo się zawali to się posprząta.

Pewnie masz samochód ? nie rób przeglądu . ZADZIAŁA SELEKCJA NATURALNA.

A nie ! wtedy to będzie TWÓJ WYBÓR ..

raczej pojedz wtedy miejskim autobusem , bez hamulców...

Ja się nie martwię.

To twoje komentarze, wynikiem. Martw się o swój tok myślenia, bo znów zamulasz. Przeglądy ? Dlaczego ta ( i nie tylko ta ) butla wybuchła. Jak się zawali, to na wieczność zostaje rumowisko ? I następne głupoty. Ogarnij się. Przedtem 4 P, teraz samochód, autobus bez hamulców ... zapomniałaś o samolocie i przydałby się jakiś statek ... No bez nabiału, proszę !

niczego nie zrozumiałeś ..ale na to nie mam wpływy..ale przyznaję ja też nie ..czyli co ??stoją rudery , sorry zabytki i...pies z kulawą nogą się o to nie martwi , nawet gdy grozi tragedią ???

ale gdy coś się zdarzy to ..wina meszkańcow ???!!! otóż NIE ..

KTOŚ jest odpowiedzialny za te budynki i gdy zgłasza się problem /a tu tak było / to brak reakcji jest zaniedbaniem..

to nadzór budowlany powiniem oceniać poziom zagrożenia bo do tego jest powołany.

pamiętaj ,że w tych ZABYTKACH mieszkają małe dzieci..

Faktycznie nie masz, oprócz sloganów a twoje rozumienie czegokolwiek, to twój problem. Nie mnie oceniać zabytki, ich stan i odpowiedzialność, stwierdzam kolejny już raz, że ta " rudera " sama ze starości się nie zawaliła, tragedią jest śmierć człowieka. O moją pamięć się nie troskaj, twojej nie komentuję.

Do Evan

ostatnie pytanie - czy kiedykolwiek byłeś w tym budynku? Czy znasz losy ludzi tam mieszkająch?!

Jeśli nie to zamilcz i nie gataj mi tu o sloganach, bo wiem o tym domu i ludziach wystarczajaco duzo aby zajmować stanowisko...!

Jeśli zajmujesz stanowisko, to po co sloganisz pancernymi i pozostałymi głupotami w ogóle bez związku z faktami !