Zgłoszenie "na ratunek" przyszło do strażaków wczoraj o godz. 15.07. Kobieta prosiła o pomoc dla gołębia. Ptak zaplątał się między kolcami ochronnymi parapetu okna Spółdzielczego Domu Kultury przy ul. Orlej. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, gołąb wisiał pod parapetem zaplątany w żyłkę.
Strażacy rozstawili drabinę i uwolnili ptaka. Gołąb był ranny, krwawił z nogi.
Zapakowanego w pudełko ptaka przekazano strażnikom miejskim, a ci oddali rannego ptaka weterynarzowi.
Gołąb trafił do gabinetu weterynaryjnego w Dobroniu.
0 0
Gołąbek na parapecie i wezwana straż pożarna . Takimi pierdołami zajmuje się straż . Nie wiedziałem . Ale wydarzenie na skalę międzynarodową.
0 0
Straż Pożarna widać ma funduszy pod dostatkiem zajmująca się takimi pierdołami.
0 0
Koła w samochodzie też pomogą podpompować :) Uczynne chłopaki ;-)
0 0
Abra129 co ci to przeszkadza? Może trochę empatii nie tylko dla cierpiącego gołębia,przyda się w życiu.