Podejrzewali, że jest w nim nielegalna uprawa konopi indyjskich. Bingo! Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli sporo roślin.
36-letni "ogrodnik" był profesjonalnie przygotowany. Gdy policjanci przekroczyli próg mieszkania, zobaczyli namiot, w którym rosło 31 krzaków. Zabezpieczyli ponad 1,6 kg gotowego suszu i znaczne ilości skrystalizowanej substancji. Skonfiskowali też nawozy do uprawy konopii, wagę elektroniczną, młynek i zgrzewarkę.
Własciciel mieszkania usłyszał już prokuratorskie zarzuty wytwarzania i uprawiania środków odurzających.
- Grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował podejrzanego na dwa miesiące - informuje rzecznik policji.
0 0
Ogrodnik - profesjonalista. Na małym areale jednego, blokowego pokoiku -31 krzaków. A jakie dorodne, jak siatką prowadzone = ogrodniczo = pędzone. Nomen omen.
Zamiast wsadzać do pierdla, zrobić z niego kierownika PAŃSTWOWEJ SZKLARNI !!!, by prowadził marychę leczniczą i przetwarzać ją na lekarstwa, dla wielu niezbędne, także w uśmierzaniu cierpienia!!! PRZED TERMINACJĄ = śmiercią.. Powszechnie uznawane i legalne krajach EU. U nas zakazane! Przez stado palantów, którzy zalecają... modlitwę i zawierzeniu... -.... basta z mojej strony.
0 0
dokładnie .. przykrywka dobroci ..ziarno niepewności …a w dupie z nimi....