Jednak dynamika XXI wieku, nowoczesne technologie i ekonomia sprawiły, że inwestorzy chętnie sięgają po narzędzia i produkty do optymalizacji także w dziedzinie pokryć dachowych.
W odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku inwestycji prowadzonych w tradycyjnym stylu, producent pokryć dachowych marki Gerard wprowadził na rynek linię produktów, których wzornictwo jest inspirowane historycznymi technikami krycia dachów gontem drewnianym. Pokrycia tego typu były pierwotnie najczęściej spotykane w rejonach kraju, które obfitowały w surowiec do produkcji gontu, jakim jest drewno jodły i świerku. Obecnie, w nowych inwestycjach, najczęściej spotyka się je na Podhalu, gdzie stały się charakterystyczną cechą architektury w tzw. stylu zakopiańskim. Jako alternatywa dla drogiego i czasochłonnego w montażu naturalnego gontu, firma proponuje interpretację klasycznego drewnianego pokrycia w formie blachodachówki z posypką. Produkt ten niemal idealnie imituje kształt i kolory dachów pokrytych gontem drewnianym.
Kształt i wzornictwo
Profile z blachodachówki uformowane w sposób imitujący ręcznie położone pokrycie drewniane, wykonano w typowy dla wszystkich produktów Gerard sposób. Kształt gontu uzyskano procesie tłoczenia blachy, która w kolejnym etapie została poddana zabiegom nakładania ochronnych warstw powłoki aluminiowo-cynkowej. Na tak przygotowaną blachę nałożono elastyczną żywicę akrylową, w której osadzono powłokę z granulatu kamienia naturalnego. Charakterystyczna porowata struktura została dodatkowo zabezpieczona warstwą przezroczystego szkliwa. Drobny granulat ułożony na odpowiednio ukształtowanym profilu doskonale podkreśla kształt prefabrykowanego panelu. Dzięki właściwie dobranej kolorystyce i refleksom światła, gont blaszany z posypką niemal zlewa się oryginalnym drewnianym, najlepszy efekt widać patrząc na pokrycie z pewnej odległości.
Wytrzymałość i gwarancja
Inwestycja w dach pensjonatu czy hotelu budowanego w tradycyjnym podhalańskim stylu to spory nakład środków i czasu. Rozwiązania systemowe Gerard, które firma doskonali od przeszło 60 lat, pozwalają na optymalizację procesu montażu. W związku z tym budowa lub wymiana dachu na nowy trwa zdecydowanie krócej, niż w przypadku zastosowania materiałów takich jak dachówka naturalna, a szczególnie gont drewniany, który układa się nawet w kilku warstwach. Wysoka wytrzymałość mechaniczna i odporność na zróżnicowane warunki atmosferyczne gontów blaszanych z posypką, w połączeniu z 50 letnią gwarancją producenta, daje pewność długiej i bezproblemowej eksploatacji. Zalety wynikającego z więcej niż korzystnego stosunku jakości do ceny zwracają także uwagę inwestorów w budownictwie mieszkaniowym.
Komentarze do artykułu: Gont blaszany z posypką lepszy niż drewniany?
Nasi internauci napisali 0 komentarzy