Powodów do radości nie mają w Dobroniu. Miejscowa Iskra poniosła czwartą (wliczając w tę passę pucharowe lanie z Włókniarzem) z rzędu porażkę. Podopieczni Piotra Górnego mają się nad czym zastanawiać, bowiem o pomstę do nieba woła ich postawa w defensywie. Iskra w czterech spotkaniach straciła aż 16 bramek.
W środę uległa Victorii Rąbień 1:4 (0:1). Honorową bramkę przy stanie 0:4 strzelił dla beniaminka w 86. minucie Patryk Olszewski. W 65. minucie czerwoną kartkę (za dwie żółte) dostał golkiper z Dobronia, Filip Kmieciak. Na szczęście stało się to już po zmianie, gdy bramkarz był poza boiskiem.
Iskra: Kmieciak (65. Wójt) – Pilarz, Polit, M. Kacprzyk, Dawid Kacprzyk (60. Pawlak) – Dobroszek, Klimek, Dolewka, Nowakowski, Olszewski – Kozłewski.
Szósty mecz w sezonie wygrali piłkarze GKS Ksawerów, którzy rozbili w Poddębicach Ner 5:1 (4:0). Po dwa gole w pierwszej połowie strzelili Przemysław Kołakowski i Szymon Ziółkowski, wynik na pięć minut przed końcem ustalił Adam Lewczuk. GKS jest liderem tabeli.
GKS: Wawrzyński – Kubala, Ziółkowski, Lewandowski, Kaźmierczak – Adamczyk (83. Lewczuk), Kasztelan (60. Telesiewicz), Papierz, Kołakowski, Dudziński (65. Jędrzejczyk) – Cukierski (88. Korski).
Komentarze do artykułu: Porażka Iskry Dobroń
Nasi internauci napisali 0 komentarzy