Wiosną Włókniarz poległ w Dalikowie 2:3, a hat-trickiem popisał się Przemysław Kołakowski. Teraz „Kołak” strzela dla Ksawerowa i w ataku Dalikowa nie ma kto straszyć.
Z kolei we Włókniarzu wreszcie „odpalił” Jakub Rozwandowicz. Pozyskany latem z Radomska wychowanek klubu strzelił gola na inaugurację sezonu z UKS SMS Łódź i zniknął z list strzelców na długie tygodnie. Ale przypomniał o sobie w Dalikowie.
Już w pierwszej połowie napastnik „zielonych” skompletował hat-trick. Pierwszego gola zdobył w 7. minucie, wykorzystując rzut karny. Drugie trafienie zaliczył 20 minut później, po profesorsku wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem. Wreszcie w 42. minucie po wymianie piłki z Damianem Madajem, Kamil Staniewski podał na linię pola karnego, a Rozwandowicz ze stoickim spokojem ograł obrońcę i skierował piłkę do siatki.
Czwartego gola Kuba strzelił sześć minut po przerwie, gdy głową wykorzystał dobrą centrę Pawła Leonowa. Pozostałe bramki były dziełem Kamila Staniewskiego (w 75. minucie przytomnie wbiegł w pole karne i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi) oraz Kamila Kozaneckiego (w 81. minucie płasko strzelił z okolic linii pola karnego).
W pierwszym zespole debiutował utalentowany 17-latek Aleksander Kozak.
Włókniarz: Nowacki (46. Kocik) – Kowalski, Leonow (62. Leonow), Acela (55. Mazur), Staniewski – Korobka, Wojtyniak (70. Stachowski), Madaj (56. Mucha), Dresler (67. Szafoni) – Rozwandowicz (61. Kozanecki), Kozak.
Komentarze do artykułu: Włókniarz wygrał w Dalikowie
Nasi internauci napisali 0 komentarzy