Był dym i ogień. Wezwani strażacy z pobliskiej PSP sprawnie rozstawili na parkiecie drabinę, wdrapali się pod sufit i odcięli felerną lampę, w której doszło do zwarcia. Następnie zaizolowali przewody elektryczne i zdecydowali, że mecz można kontynuować. Przerwa trwała ponad godzinę.
Do przerwy na parkiecie było 48:28 dla pabianiczanek. Ostatecznie nasze koszykarki wygrały 74:59 i są liderkami 1. ligi.
Najskuteczniejsza była Roksana Schmidt, zdobywczyni 23 punktów. Młodziutka Natalia Rosińska zanotowała double-double – 14 punktów i 10 zbiórek (także 3 przechwyty i 2 bloki). 15 punktów i 9 zbiórek dołożyła Magdalena Grzelak, która po meczu nie kryła uznania dla strażaków.
– Dziękujemy całemu ich zespołowi. Gdyby nie strażacy, możliwy byłby nawet walkower dla rywalek – mówi Grzelak. – Po sezonie zapraszamy strażaków na sparing. Mam nadzieję, że zagrają z nami – dodaje z uśmiechem.
Za skuteczną interwencję i pomoc strażakom dziękuje także klub koszykówki.
Sami strażacy przyznali natomiast, że w takich okolicznościach jeszcze nie interweniowali.
Komentarze do artykułu: Nasi strażacy ruszyli z pomocą... koszykarkom
Nasi internauci napisali 0 komentarzy